Od "Kuchennych rewolucji" minęło 12 lat. Sylwia Peretti nie do poznania
Sylwia Peretti stała się znana w Polsce za sprawą udziału w programie TTV "Królowe życia". To nie był jednak jej debiut telewizyjny. W 2011 r. dała się poznać jako właścicielka restauracji w "Kuchennych rewolucjach". Na przestrzeni ponad dekady 42-letnia celebrytka zmieniła się nie poznania.
04.11.2023 | aktual.: 04.11.2023 14:58
W ostatnich miesiącach o Sylwii Peretti było głośno głównie ze względu na tragedię, jaka dotknęła jej rodzinę. W nocy z 14 na 15 lipca tego roku w wypadku samochodowym na ulicach Krakowa zginął jej 24-letni syn, Patryk. Pogrążona w żałobie matka odcięła się wówczas od mediów i urwała kontakt z fanami, odpowiadając dopiero na krytykę z ich strony. Niewielu pamięta, że zanim milionerka stała się "Królową życia", lata temu wystąpiła w słynnym programie Magdy Gessler.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żałuje udziału w "Kuchennych rewolucjach"
W 2011 r. wraz w ówczesnym mężem zgłosiła się do programu TVN-u. Wygląd 29-latki wyraźnie różnił się od tego obecnego: nieznana wówczas młoda kobieta stawiała na naturalność, ubierała się ładnie, choć skromnie, ale starała się podążać za ówczesnymi trendami makijażowymi, o czym świadczy chociażby wąska linia brwi.
Porównując współczesne i te wykonane przed kilkunastoma laty zdjęcia Peretti, można by uznać, że przedstawiają one dwie zupełnie różne osoby. Żona Łukasza Porzuczka, prezesa wyspecjalizowanej grupy GeoFusion, która zajmuje się wydobywaniem i utylizacją materiałów niebezpiecznych, sporo zainwestowała w swój nowy wizerunek.
Teraz jej ciało pokrywają liczne tatuaże, a usta oraz piersi zostały zmodyfikowane podczas operacji plastycznych. Celebrytka zmieniła również styl ubierania, który bez wątpienia stał się bardziej wyzywający, i makijaż – na odważniejszy, bardziej wyrazisty.
Traumatyczny początek
Jak sama przyznała, pierwsze kroki stawiane na wizji były dla niej wyjątkowo traumatyczne. Udział w "Kuchennych rewolucjach", który miał pomóc w poprawieniu kondycji jej krakowskiej restauracji "U Jędzy", przyniósł zupełnie odwrotny efekt. Knajpa szybko została zamknięta, a Peretti pozostał tylko, nomen omen, niesmak po całej sytuacji.
Celebrytka nie może pogodzić się ze sposobem, w jaki została potraktowana. W programie przedstawiono ją w bardzo negatywny sposób, jako osobę, która pozjadała wszystkie rozumy. Na jej prośby o wyjaśnienie Gessler odpowiedziała tylko krótko, że nagrania już zostały zakończone i jest za późno na zmiany. Ostatecznie jednak wydaje się, że porażka w programie TVN-u nie odcisnęła się piętnem na karierze Peretti.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.