Obsceniczne zachowanie na premierze filmu ''Baby są jakieś inne''

Zobaczcie sami, co takiego wyprawiał Misiek Koterski na pokazie filmu "Baby są jakieś inne” oraz jak to wyglądało z punktu widzenia innych gwiazd

Banda chłopaków
Źródło zdjęć: © Kino Świat

/ 8Mistrz komedii wrócił

Obraz
© Kapif.pl

„Misiek” w filmie gra małą rólkę. Jednak jego zachowanie na premierze świadczyło jakby w najnowszym filmie ojca wcielał się w główna postać. Wszędzie było go pełno.

Aktor zapomniał o dobrych manierach i wręcz był napastliwy do pięknych pań, które przybyły na imprezę.

/ 8Co za wstyd!?

Obraz
© Aleksander Majdański / newspix.pl

To był ciężki wieczór dla niejednej aktorki. Młody Koterski na swój cel upatrzył sobie Agnieszkę Włodarczyk.

Co chwile wieszał się na niej, obmacywał, całował po nogach i łapał w miejsca intymne. Patrząc na minę aktorki, nie była tym faktem zachwycona. Co też Michał sobie myślał?!

/ 8Adaś Miauczyński wrócił

Obraz
© AFP

3 października odbyła się oficjalna premiera najnowszego filmu Marka Koterskiego, byliśmy tam z naszą kamerą.

"Baby są jakieś inne" to całkiem nowa jakość tworzącego niebanalne komedie reżysera "Dnia świra".

Wprawdzie jeden z głównych bohaterów to nadal Adaś Miauczyński, który posługuje się tą samą składnią językową, jednak film zaskakuje swoją statycznością.

/ 8Fabuła filmu

Obraz
© Kino Świat

Przez cały film widzimy dwóch przewrażliwionych i egocentrycznych mężczyzn, którzy jadą samochodem i rozmawiają o kobietach.

Nie są to ani pieśni pochwalne, ani wyliczanie zalet płci przeciwnej, wręcz przeciwnie. Z rozmów prowadzonych niewybrednym językiem zieje nienawiścią i brakiem akceptacji.

Mężczyźni licytują się w wymyślaniu damskich przywar. Przeszkadza im wszystko: kobiece torebki, metoda jazdy samochodem, a nawet sposób korzystania z toalety.

/ 8Banda chłopaków

Obraz
© Kino Świat

- Absolutnie nie przyszło mi do głowy, że ten film może być postrzegany jako seksistowski. Myślę, że będzie tyle opinii, ile widzów" - tłumaczy się reżyser.

Uważny widz, gdy się dobrze przysłucha, zrozumie jednak, że przez tych dwóch mężczyzn przemawiają ich własne ograniczenia i wady. Marek Koterski w filmie "Baby są jakieś inne" przewrotnie pokazując obie płcie, uchwycił piętno współczesnych czasów: rywalizację i zagubienie.

W ten sposób ośmieszył też obecną, niezależnie od czasów i obyczajów, głupotę.

/ 8''Zielono mi...''

Obraz
© AFP

W role malkontentów narzekający na kobiecy ród wcieli się: Adam Woronowicz i Robert Więckiewicz.

Aktorzy mają niezwykle trudne zadanie, bo muszą przez 90 minut tylko we dwóch przykuwać uwagę widza.

- Za każdym razem, gdy rozpoczynam pracę nad filmem bardzo się boję, czy podołam. W tym przypadku strach był o tyle większy, że poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Sama praca też nie była łatwa. Przez 26 dni po 12 godzin dziennie siedzieliśmy przed zieloną szmatą. Później jeszcze przez tydzień widziałem na zielono - opisuje pracę nad filmem Robert Więckiewicz.

/ 8Goście premierowej gali

Obraz
© AFP

Mimo że obraz Koterskiego jest filmem drogi, a bohaterowie spędzają czas przemierzając kraj w samochodzie, tak naprawdę w czasie zdjęć nie przejechali nawet kilometra, bo wszystkie dialogi zostały nagrane w studiu.

Efekt, który widz może obserwować na ekranie to rezultat pracy kilku operatorów, a później grafików komputerowych.

Ten wkład pracy docenili goście premiery galowej, która odbyła się w Złotych Tarasach.

Prócz twórców filmu przybyli na nią także: Agnieszka Włodarczyk, Kazik Staszewski, Robert Janowski, Julia Pietrucha i Lidia Popiel.
(kk/Fakt/AKPA)

/ 8CIEKAWSZA STRONA INFORMACJI

Obraz

Dobra informacja to dobry tytuł. Codziennie próbujemy zaciekawić Was swoimi tytułami – pora na odwrócenie ról. Zostań na 1 dzień wydawcą Wirtualnej Polski i decyduj, co danego dnia będą czytać miliony Polaków.

Wybrane dla Ciebie
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta