Objawienia, zaskoczenia i skandale. O tych momentach festiwalu w Sopocie trudno zapomnieć

Objawienia, zaskoczenia i skandale. O tych momentach festiwalu w Sopocie trudno zapomnieć
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Urszula Korąkiewicz

/ 11GALERIA

Obraz
© ONS.pl

Morza szum, ptaków śpiew i… rywalizacja o Bursztynowego Słowika. Sopocka Opera Leśna przez lata gościła największe gwiazdy nie tylko rodzimej, ale i międzynarodowej sceny muzyki rozrywkowej. To tutaj niejednokrotnie premiery miały uwielbiane do dzisiaj przeboje. Także tutaj też dochodziło do scenicznych objawień, wpadek, a nawet skandali. Tegoroczny festiwal odbędzie się już 14-16 sierpnia. Będziemy go oglądać razem z wami. Zapraszamy na nasz live blog na WP Teleshow już od 20.00. Tymczasem przypomnijcie sobie z nami, co działo się przez lata na sopockiej scenie.

/ 11Czesław Niemen

Obraz
© Youtube.com

Gdyby szczegółowo prześledzić historię jednego z najsłynniejszych polskich festiwali, co roku zapewne znalazłoby się jakiś mniejszy czy większy skandal lub choćby sporą towarzyską wpadkę. Wymieniać ich wszystkich nie sposób, zwłaszcza że i tak pamiętamy o tych najbardziej spektakularnych czy najśmieszniejszych. Warto jednak podkreślić, że powstały z pomysłu Władysława Szpilmana festiwal (odbywający się w latach 1961-63 w gdańskiej stoczni, dopiero później w Sopocie) przez wiele lat wyznaczał muzyczne trendy. To tutaj Czesław Niemen wśród „grzecznych” wykonawców wprowadzał prawdziwy sznyt rockandrolla, szokując długą fryzurą i zachwycając donośnym, dźwięcznym głosem. To w początkowych latach Irena Santor jest bezkonkurencyjna i zdobywa główną nagrodę… 5 tys. zł.

/ 11Helena Vondrackova

Obraz
© Youtube.com

Z roku na rok festiwal zdobywał popularność także za granicami Polski, by w 1977 stanąć w szranki z Konkursem Eurowizji. Zmieniła się nie tylko nazwa imprezy, od teraz był to Festiwal Interwizji, ale też pojawiły się 3 nowe konkursy międzynarodowe. To wtedy Nagroda Grand Prix Festiwalu Interwizji 1977 powędrowała do Heleny Vondraćkovej za "Malovaný džbánku"

/ 11Demis Russos

Obraz
© East News

Trzeba przyznać, że festiwal w Sopocie zawsze mógł pochwalić się prawdziwą plejadą gwiazd. Gwiazd, które miały niemałe zachcianki i humory. Demis Russos np. zaskoczył w 1979 roku organizatorów, gdy zażądał w hotelu... okrągłego łóżka wodnego. Okazało się, że to tylko plotka. Tak naprawdę chciał helikopter i pokój z klimatyzacją. Co ciekawe, w ówczesnych realiach łatwiej było zorganizować to pierwsze żądanie. W pokoju gwiazdora podobno aby obniżyć temperaturę, stawiano wiadra z lodem. Prawdziwa wpadka dotyczyła jednak jego występu, gdyż… zaśpiewał z playbacku i spotkała go za to kara finansowa. Na festiwalu wystąpił ponownie dopiero po 27 latach.

/ 11Boney M

Obraz
© Youtube.com

Szerokim echem odbił się występ bijącego wtedy rekordy popularności zespołu Boney M., który wykonał zakazaną piosenkę "Rasputin" (wg władz atakowała ZSRR). Długo mówiło się o tym, że występ wyemitowano z opóźnieniem, a kontrowersyjny utwór po prostu usunięto. Inna wersja historii mówiła o tym, że Boney M. zaśpiewali "Rasputina" i widzowie zobaczyli cały koncert, choć obsługa techniczna robiła wszystko, by im to uniemożliwić - m.in. nie chciała puścić utworu, mimo że rozpiska nakazywała co innego. Ostatecznie zirytowany wokalista oraz skandująca nazwisko słynnego Rosjanina publiczność wymogli na obsłudze emisję zakazanego hitu. Jedno jest pewne, występ obrósł w legendę.

/ 11Gloria Gaynor

Obraz
© Youtube.com

Emocji dostarczyła w 1980 roku Gloria Gaynor, której hit "I Will Survive" w Polsce, w czasach budzącej się Solidarności, nabrał zupełnie nowego znaczenia (np. na Zachodzie utożsamiały się z nim środowiska homoseksualne). Niezapomniane powitanie zgotowali polscy fani Kim Wilde, którzy z kwiatami wskoczyli na scenę i razem z nią wykonali utwór "Cambodia".

/ 11Kora i Maanam

Obraz
© Youtube.com

Na przłomie lat 80.i 90. prawdziwym objawieniem była… Kora. Nie tylko ze względu na brawurowe wykonanie piosenek. Podczas gdy wciąż panowała moda eleganckich, scenicznych kreacji, ona zaprezentowała inny, prawdziwie drapieżny wizerunek. Przystrzyżona „na zapałkę”, później w fantazyjnych fryzurach i ekstrawaganckich strojach, drobna wokalistka, chrypliwie wykrzykująca kolejne wersy wprawiła w osłupienie, ale też zachwyciła niezaprzeczalnym talentem.

/ 11Whitney Houston

Obraz
© Youtube.com

Wokalistka natomiast, po której spodziewano się, że zaskoczy przede wszystkim skalą głosu, zaskoczyła… zachciankami. Whitney Houston chroniła się (mimo lata) przed niskimi temperaturami w Polsce. Z Niemiec sprowadzano specjalne dmuchawy, żeby artystka miała wymaganą przez siebie temperaturę podczas koncertu. Do historii festiwalu przeszedł jej pierwszy chuch, kiedy tylko pojawiła się na scenie. Długo też dyskutowano, czy nie obraziła polskiej publiczności, ponieważ na scenie pojawiła się w dżinsach i długim wełnianym płaszczu.

/ 11Liroy

Obraz
© ONS.pl

Głośnym echem odbił się kilka lat później występ Liroya w 2005 r. Podczas koncertu w chórkach rzekomo śpiewała żona artysty, Joanna K. W pewnym momencie, czego telewizja nie pokazała w swej transmisji, Liroy zerwał z niej bluzkę i publice ukazały się jej nagie piersi. Muzyk zdementował doniesienia o występie żony i wydał stosowne oświadczenie.

- Wszelkie informacje na ten temat, które przeczytałem w prasie są kłamstwem. Telewizja Polska zapraszając mnie do udziału w koncercie miała pełną świadomość mojego artystycznego image'u, więc zapowiedź zamknięcia przede mną anteny świadczy o skrajnej hipokryzji tych, którzy to mówią – pisał wówczas raper. W efekcie po aferze został niesmak, a TVP zdecydowała, że nigdy już nie zaprosi rapera na scenę.

10 / 11Mandaryna

Obraz
© ONS.pl

Niewątpliwie jednym z najbardziej pamiętnych wydarzeń najnowszej historii sopockiego festiwalu było wykonanie „Ev’ry Night” Mandaryny. Przy wsparciu ówczesnego męża, Michała Wiśniewskiego, rozwijała nie tylko taneczną, ale i wokalną karierę. Szkoda tylko, że… zdecydowała się na występ na żywo, który odarł ją z i tak pozostawiających sporo do życzenia wokalnych umiejętności. Fałsz gonił fałsz, jurorzy nie szczędzili jej ostrych słów, a Mandaryna... i tak zajęła drugie miejsce w głosowaniu widzów o Słowika Publiczności. Wyprzedziła ją tylko Doda z zespołem Virgin.

Co ciekawe, mierny wówczas występ przysporzył jej wówczas mnóstwo hejterów. Paradoksalnie po latach występ stał się „kultowy”, a fakt, że fani nie chcieli o nim zapomnieć sprawił, że Mandaryna z przymrużeniem oka wróciła na scenę. Fani nie chcą zapomnieć o jej hitach, a „znacie Ev’ry Najt” z pamiętnego festiwalu weszło na stałe do potocznych rozmów młodych ludzi.

11 / 11Festiwal wciąż zaskakuje

Obraz
© ONS.pl

Warto zaznaczyć, że i sam festiwal mógł przyprawić wiernych fanów o zawrót głowy. Nie chodzi tylko o rozmach, ale też zmiany, które dotknęły imprezę. Do 2004 r. transmituje TVP, ale gdy stacja traci prawa do organizacji, na rok zostaje zawieszony. W 2005 r. przejmuje go TVN i organizuje do 2010 r. Później następują dwa lata przerwy ze względu na remont Opery Leśnej. W 2012 odbywa się już pod banderą Polsatu, pod nazwą Sopot Top of the Top Festiwal, ale w 2015 r. stacja ogłasza, że z niego rezygnuje. I w końcu, właśnie pod ostatnią nazwą, ale już znów pod szyldem TVN festiwal wraca do Opery Leśnej i znów zaprasza polskie i zagraniczne gwiazdy. W tym roku odwoła się do długoletniej historii imprezy. Jedno jest pewne, wyjątkowych wspomnień i wzruszeń nie zabraknie!

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta