Miała być ''polską Megan Fox''...
14 marca na ekrany polskich kin weszła „Obietnica” w reżyserii Anny Kazejak („Skrzydlate świnie”). Przed premierą krążyły słuchy, że produkcja ma być pewnego rodzaju odpowiedzią na zachwalaną przez krytyków „Salę samobójców” Jana Komasy. Smaczku całej sprawie dodawał fakt, że w jednej z ról wystąpiła Luxuria Astaroth – obecnie jedno z najgorętszych nazwisk polskiego show-biznesu.
Okazuje się jednak, że debiutująca w roli aktorki nastoletnia modelka, która zdobyła popularność dzięki kooperacji z producentem muzycznym Donatanem,* nie jest zadowolona z końcowego efektu swojej pracy.*
Swoimi zastrzeżeniami i żalem 18-latka podzieliła z widzami programu „Pytanie na śniadanie”.