O udział w "Azja Express" prosił ją sam szef TVN-u. Anna Nowak-Ibisz odmówiła ze względu na syna

O udział w "Azja Express" prosił ją sam szef TVN-u. Anna Nowak-Ibisz odmówiła ze względu na syna
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Urszula Korąkiewicz

/ 4GALERIA

Obraz
© ONS.pl

Anna Nowak-Ibisz ma dobrą pozycję w TVN-ie, a jej program "Pani Gażdet" wciąż cieszy się popularnością wśród widzów. Prezenterka jednak miała szansę zdobyć jeszcze większą popularność i pokazać się fanom z innej strony w najnowszym hicie stacji. O jej udział miało zabiegać nawet szefostwo TVN-u, ale była zmuszona odrzucić kuszącą ofertę. Dlaczego?

/ 4Okazja przeszła koło nosa

Obraz
© ONS.pl

Jak się okazuje, Nowak-Ibisz miała być jedną z uczestniczek "Azja Express" i na nią stawiało szefostwo stacji. Niestety, musiała zrezygnować z udziału, bo nie miała z kim zostawić 11-letniego syna, Vincenta, na czas tak długiej nieobecności.

- Z wielu rzeczy musiałam zrezygnować. Między innymi nie pojechałam kręcić programu "Azja Express", chociaż byłam o to proszona osobiście przez Edwarda Miszczaka. Powiedziałam mu: „Panie Edwardzie, nie. Nie dam rady pojechać na koniec świata na 4 tygodnie, bo ja mam dziecko. Vincent musi być zawieziony do szkoły, odebrany, odprowadzony na trening czy do lekarza" – tłumaczyła na łamach "Faktu".

/ 4Nieraz się zawiodła

Obraz
© ONS.pl

Dlaczego prezenterka wysnuła wniosek, że nad wszystkim musi zapanować sama? Od rozwodu z Krzysztofem Ibiszem wielokrotnie podkreślała, że nie może liczyć na pomoc byłego męża. W ostatnim wywiadzie stwierdziła nawet, że zaniedbuje syna i nie może na niego liczyć nawet w tak prostych sprawach, jak zawiezienie go po zajęciach do domu.

- Na ojca mojego syna nie mogę liczyć, czasem więc muszę się rozdwoić albo roztroić. Robię za matkę i ojca, dziadka i babcię – mówiła na łamach "Claudii". Nic dziwnego więc, że przedłożyła rodzinę nad karierę i zrezygnowała z intratnej propozycji.

– To są właśnie wybory życiowe, a dla mnie Vincent jest najważniejszy. Wolę nie zarobić, gdzieś się nie pokazać, a potem co za tym idzie nie otrzymać propozycji reklamy czy innych kontraktów – podsumowała gorzko w rozmowie z "Faktem".

/ 4Nie narzeka na brak pracy

Obraz
© ONS.pl

Jak dotąd w TVN-ie dała się poznać jako "Pani Gadżet" testująca w swoim programie oraz gościnnie w "Dzień Dobry TVN" nowinki ze świata mody, technologii czy designu, dedykowane szczególnie dla kobiet. Teraz prowadzi w TVN Style także program "Pani Gadżet 2.0". Gospodyni magazynu wybiera się w podróż po fabrykach i mniejszych manufakturach, w których wytwarza się nietuzinkowe przedmioty. Podgląda ich cykl produkcyjny i zdradza techniczne sekrety. Premierowe odcinki w każdą niedzielę wieczorem.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta