O świątecznej przyjemności płynącej z Netfliksa
A więc jednak: Święta z Netfliksem! W odstawkę idzie ciocia Władzia i wujek Zenek, z jego wiecznym narzekaniem na politykę, słabą formę Lewandowskiego i zdrowie. Ile można tego słuchać? Ja sięgam po pilota. A wy?
24.12.2019 | aktual.: 25.12.2019 18:05
Czy nie lepiej - zamiast się obżerać w towarzystwie cioci zakochanej w ojcu Rydzyku - usiąść z kieliszeczkiem jakiegoś likieru przed Netfliksem i uciec do świata dobrych seriali? Nadrobić stracony czas? Zobaczyć, w jednym ciągu, seriale, które zachwalali nasi znajomi i koleżanki w pracy? Zamiast tradycyjnego upewniania się, co tam u wujka, którego nie widzieliśmy rok, i który dalej uparcie narzeka i krytykuje wszystko i wszystkich, jak rok i dwa lata temu, może lepiej oddać się słodkiemu nie nierobieniu i przyjemności oglądania.
Netflix wyprodukował w 2019 roku kilka naprawdę dobrych produkcji, które warto obejrzeć. Co zatem polecam?
"The Sinner"
"Grzesznica" to wyjątkowy serial kryminalny z przewspaniałą Jessicą Biel. Pewnego dnia, z niewiadomych przyczyn, kobieta odpoczywająca z mężem i dzieckiem na plaży, bierze nóż do obierania jabłek i dźga nim opalającego się obok młodego mężczyznę. Nie pamięta, żeby go znała, nie wie, dlaczego go zabiła. Co kryje się w czeluściach jej mrocznej podświadomości? Świetny serial kryminalny, obyczajowy, a przede wszystkim psychologiczny.
"Niewiarygodne"
Straumatyzowana dziewczyna zgłasza, że została zgwałcona. Policjanci nie wierzą w jej wersję, uznając, że wszystko zmyśliła. Chcą ją oskarżyć o składanie fałszywych zeznań. Czy dziewczyna zmyśla, czy naprawdę doznała brutalnego gwałtu? Kto jej pomoże? Kto dojdzie prawdy? Mroczna i wciągająca wiwisekcja systemu, który uważa, że kobiety "same są sobie winne". Przerażający w swym realizmie serial!
"Historia małżeńska"
Tragikomiczna opowieść o rozpadzie związku. Świetnie zagrana, prawdziwa, wciągająca i przygnębiająca zarazem. Kto wie, czym są kłopoty małżeńskie, na pewno odnajdzie się w tej opowieści. W "Historii małżeńskiej" inspirowanej prawdziwą historią reżysera, grają wybitnie, wręcz oscarowo Scarlett Johansson oraz Adam Driver.
"Irlandczyk"
Może nie są to już "Chłopcy z Ferajny" – wybitne dzieło Martina Scorsese, ale wciąż warto "Irlandczyk"” zobaczyć. Mistrz kina gangsterskiego żegna się z tym gatunkiem. Ba! być może w ogóle żegna się z kinem? Warto go zobaczyć dla jak zwykle wybitnego Ala Pacino w roli Hoffy.
"Dwóch Papieży"
Kulisy życia w Watykanie interesują wszystkich. Ta instytucja wciąż jest nieprzenikniona i tajemnicza, mimo, że ma całkiem otwartego na świat nowego papieża – Franciszka. Warto więc w święta zobaczyć film o spotkaniach i rozmowach dwóch papieży – Benedykta XVI i Franciszka (w tych rolach Anthony Hopkins i Jonathan Pryce), Niemca i Argentyńczyka, dwóch różnych papieży, z różnym spojrzeniem na Watykan i jego wewnętrzne problemy.
A Wy? Co polecacie do obejrzenia w te Święta?