O jego problemach wiedziało niewielu. Bednarek nawet rozwód utrzymywał w tajemnicy

Tomasz Bednarek znany jest widzom przede wszystkim dzięki roli w serialu „Klan”. Jako Jacek Borecki pojawia się na ekranie od prawie 20 lat! Wcielanie się tak długo w tę samą postać sprawiło, że wielu widzów utożsamia go z granym bohaterem, co nie do końca podoba się aktorowi. Utarło się, że jestem taki porządny, że aż nudny - wyznał w jednym z wywiadów.

Okazuje się jednak, że życie prywatne gwiazdora było znacznie bardziej burzliwe, niż ktokolwiek przypuszczał.

Aktorowi trudno było się z tym pogodzić. Pamiętam, że kiedy czytałem wywiady z aktorami, zastanawiałem się, czy kiedykolwiek ktoś mnie poprosi o rozmowę - wspominał jakiś czas temu.

Na szczęście los wreszcie się do niego uśmiechnął.

Bednarek otrzymał angaż w serialu „Radio Romans”. Dzięki roli Stefana Chocholaka został wreszcie dostrzeżony. Zdecydował się na przeprowadzkę do Warszawy, a już kilka lat później po raz pierwszy pojawił się na planie „Klanu”. Aktor zaprzyjaźnił się z ekipą, jednak był bardzo skryty.

O tym, że po 20 latach małżeństwa rozstał się z żoną, nie widzieli nawet jego najbliżsi koledzy. Ich rozwód był dużym zaskoczeniem, zwłaszcza, że uchodzili za zgodną parę. Aktor przez długi czas utrzymywał swoje kłopoty w tajemnicy przed wszystkimi.

Nie wiadomo, co właściwie było przyczyną rozstania małżeństwa. Jak czytamy w „Rewii”, Bednarek wiele czasu poświęcał swoim pasjom z lat studenckich, czyli jeździe konnej i tenisowi. Czy właśnie z tego powodu zaczął oddalać się od żony? Z pewnością aktor woli zachować to dla siebie.