Nowości wideo za darmo i bez reklam? Są miejsca, w których to jest możliwe
Zasobność Polaków w wielu przypadkach niestety nie daje możliwości swobodnego zakupu seriali na DVD i regularnych wizyt w kinie całą rodziną, bo to po prostu kosztuje. Z drugiej strony, piractwo to wstydliwy i naganny proceder. Legalna alternatywa to nowoczesna oferta serwisów z wideo na życzenie.
29.06.2018 | aktual.: 29.06.2018 09:19
Deszczowy dzień? Przydałby się serial
Strony, które pomagają w dzieleniu się nielegalnymi programami i serialami, są zjawiskiem, które trudno zlikwidować. Na miejsce starych pojawiają się nowe, ale poszukiwanie kolejnych furtek do nielegalnego korzystania z materiałów cyfrowych staje się coraz mniej potrzebne.
Alternatywa to serwisy wideo na żądanie, gdzie w konkurencyjnej jakości HD, a przede wszystkim w wybranym przez siebie momencie, uzyskamy dostęp do wybranego tytułu. Oferta takich serwisów to zarówno darmowe okresy dla początkujących użytkowników, jak i pojedyncze "bilety" umożliwiające dostęp do danego tytułu np. przez 3 dni lub najpopularniejszy abonament.
Oglądasz, kiedy chcesz i na czym chcesz
Żmudne poszukiwanie dobrej jakościowo wersji nowego odcinka ulubionego serialu jest nieuczciwe i zwyczajnie niewygodne. Przypominamy, że samo oglądanie nielegalne nie jest, ale udostępnianie materiałów cyfrowych już tak. Korzystanie z nielegalnych serwisów łączy się z dużą liczbą użytkowników, którzy chcą obejrzeć film w tym samym momencie, powolne "ładowanie się" filmu pomimo sprawnego sprzętu i dobrego łącza, a przede wszystkim niepewność, czy znajdziemy swój tytuł i czy ten nagle nie zniknie. Odpowiedzią na zapotrzebowanie na dostęp do ciekawych produkcji są serwisy na życzenie z najczęściej darmowym okresem wsępnym. Obecnie nie trzeba się już wiązać z takim serwisem na długo, a z oferty możemy zrezygnować w dowolnym momencie. Do wyboru mamy też kilka metod płatności: przelew, SMS, podpięcie opłaty pod rachunek telefonu lub serwisy obsługujące płatności online.
Jak szybko nowości trafiają do takiego serwisu?
Disney nie chce oddawać swoich produkcji nawet po kilku latach od emisji. Zwykle film trafia do serwisu z reklamami po emisji na DVD, ale zależy to od tego, ile zarobił w kinie. Jeśli produkcja nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem – szybciej zobaczymy ją w serwisach wideo na życzenie. Poza płatnymi serwisami mamy też możliwość oglądania filmów w zamian za oglądanie licznych reklam, ale w takie miejsca produkcja trafia na samym końcu, nawet do 3 lat od premiery.