Tego się nikt nie spodziewał. Ibisz-Nowak pokazała, jak wyglądała na studiach
Anna Nowak-Ibisz postanowiła zaskoczyć internautów kilkoma starymi zdjęciami. Pochodzą one jeszcze z czasów, gdy studiowała w Łodzi.
Anna Nowak-Ibisz należy do osób, które nie mają problemu z epatowaniem swoim życiem prywatnym za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Instagramie często ukazuje nie tylko sprawy związane z jej pracą, ale także chwile spędzone z synem czy nawet byłym mężem – Krzysztofem Ibiszem.
Jak niejedna gwiazda posiadająca konto na Instragramie (przykładem jest np. Joanna Koroniewska), Nowak-Ibisz nie ma także problemów z publikowaniem zdjęć z czasów swojej młodości. Jej dwa ostatnie posty są tego najlepszym dowodem. Prowadząca programu "Pani gadżet" pokazała internautom, jak prezentowała się w czasie studiów. Do fotografii dołączyła także ciekawą historię.
"Tylko tych dwóch studentów wydziału operatorskiego PWSFTV i T w Łodzi, Andrzej Sawczuk i Robert Wolański, potrafiło uchwycić to coś we mnie... patrzyli, obserwowali mnie i mówili; chodź Anula - masz taką inną urodę - zrobię ci fajne zdjęcia, poćwiczymy. Na tym polegał czar szkoły filmowej w Łodzi - uczyliśmy się od siebie nawzajem, pomagaliśmy sobie w etiudach operatorskich i aktorskich, oni uczyli nas, jak dobrze stanąć w świetle, a my uczyliśmy się pozowania i bycia na planie filmowym" - czytamy.
W dalej części wpisu Ibisz-Nowak pisze o tym, że przyjaźnie, które wtedy się zawiązały, przetrwały lata.
"Powstawały z tego przyjaźnie na lata, takich chwil się nie zapomina. Po szkole los rzucił nas w różne strony świata, ale pamiętam czasy w Paryżu i małe studio fotograficzne, gdzie pracował Robert Wolański i właśnie tam powstawały te zdjęcia. Ja nagrywałam wtedy serial 'Lindenstrasse' w Kolonii, a Robert pracował dla francuskich magazynów modowych, tak zaczynaliśmy. Do dzisiaj jesteśmy przyjaciółmi i kibicujemy sobie nawzajem" – dodała.
Trzeba przyznać, że na niektórych zdjęciach Ibisz-Nowak jest trudno rozpoznać. Zadowolić ją na pewno może reakcja internautów, którzy zostawili mnóstwo komplementów pod ostatnimi postami. "Jaka młodziutka i piękna", "Bystre oczy, stylowo", "Piękne piegi i piękna Anna!", "Hipnotyzująca... oczu nie mogę oderwać" – napisali między innymi. Jak już zaskakiwać fanów, to tylko w taki sposób.