Nowa serialowa piosenka w "M jak miłość"

W finale 664. odcinka "M jak miłość" usłyszeć będzie można nową piosenkę, wykonaną przez Beatę Kozidrak. >>>> PRZECZYTAJ WYWIAD Z PIOSENKARKĄ O NOWYM UTWORZE>>>> PRZECZYTAJ WYWIAD Z PIOSENKARKĄ O NOWYM UTWORZE

Słowa do nowego utworu napisała Beata Kozidrak (na zdjęciu), natomiast muzykę skomponowali Paweł Sot i Adam Abramek.

Piosenka z czołówki pozostanie jednak bez zmian. Nowy utwór będziemy słyszeć jedynie na końcu każdego odcinka.

Beata Kozidrak: Gdy dostałam taką propozycję, powiedziałam o tym mamie. I usłyszałam: "Dziecko, musisz to dla mnie zrobić!" (śmiech). Okazało się, że mama jest fanką "M jak Miłość" - tak, jak miliony Polaków, niezależnie od wieku i płci.

B.K.: Nie, jestem tak zapracowana, że bardzo rzadko włączam telewizor. Ale zanim napisałam piosenkę, kilka odcinków obejrzałam.

B.K.: Myślę, że to opowieść o każdym z nas. Każdy znajdzie w tym serialu bohatera, który go zafascynuje. I pokaże, jak rozwiązywać codzienne, życiowe problemy.

Chyba właśnie po to są seriale - żebyśmy mogli odnaleźć w nich siebie. By widz poczuł, że nie jest w tym wszystkim sam.

B.K.: Wiedziałam, że muszę pisać o miłości - i jej odcieniach. A gdy obejrzałam kilka odcinków, tekst sam "wcisnął" się do głowy! (śmiech) I mam nadzieję, że udało mi się poruszyć coś istotnego.

B.K.: Pierwsza zwrotka opowiada o tym, jak szybko można się zakochać. A druga, jak trudno później tę miłość utrzymać…

To wielkie wyzwanie - pielęgnować uczucie tak, by przetrwało. Ale bez miłości, człowiek nie jest naprawdę szczęśliwy.

B.K.: Paweł Sot i Adam Abramek - ludzie, z którymi współpracuję od lat. To oni komponowali przeboje Bajmu i piosenki na moje dwa projekty solowe. Wiedziałam, do kogo się zwrócić - i nie zawiedli mnie.