"Ninja Warrior Polska": przebojowe show testujące sprawność i wytrzymałość zawodników

"Ninja Warrior" to światowy fenomen, który narodził się 22 lata temu w Japonii. Uczestnicy programu muszą przejść wyjątkowy tor przeszkód. Aby go pokonać nie wystarczy siła mięśni. To także sprawdzian wytrzymałości, odwagi, hartu ducha. Ten niewyobrażalny tor ma 150 metrów. Całość tworzą różnego rodzaju kratownice, konstrukcje metalowe, łańcuchy. Waży ok. 500 ton. Został wybudowany na niemal 5 tysiącach metrów kwadratowych w hali Areny Gliwice. Tę imponującą konstrukcję dostarczono 14 ciężarówkami. Kolejnym elementem toru jest są baseny z 430 tonami wody.

Aby zdobyć tytuł polskiego Ninja Warrior i nagrodę w wysokości 150 tysięcy złotych, każdy z uczestników musi pokonać 32 przeszkody w określonym czasie. Całość podzielona jest na kilka etapów, czyli torów o zróżnicowanym stopniu trudności testujące zwinność, szybkość i wytrzymałość, ale także pomysłowość:

- etap pierwszy - eliminacyjny, liczy 6 przeszkód
- etap drugi - półfinałowy, to 5 przeszkód
- etap trzeci - finałowy, to kolejno: 9 przeszkód, 8 i wreszcie legendarna Góra Midoryama czyli wspinaczka po linie na wysokość 23 metrów, a wszystko odbywa się w wyznaczonym czasie.

Tor "Ninja Warrior" jest dopracowany w każdym szczególe i rozwijany od ponad 20 lat. Przejdą go nieliczni! W ciągu 31 sezonów emitowanych w 19 krajach tylko 7 śmiałków ma prawo nazywać się prawdziwymi Wojownikami Ninja.

Zmagania zawodników komentować będą Jerzy Mielewski - dziennikarz i komentator Polsat Sport związany z Telewizją Polsat niemal od 20 lat a w tym roku uhonorowany Telekamerą, nagrodą czytelników Tele Tygodnia. W przeszłości siatkarz oraz Łukasz "Juras" Jurkowski - zdobywca Pucharu Świata w Taekwondo, później zawodnik MMA. Jest pierwszym mistrzem KSW z rekordem najszybszego nokautu w historii federacji.

Jako jedyny zawodnik MMA w Polsce walczył w 8 galach KSW z rzędu. Karierę komentatora gal KSW rozpoczął jeszcze gdy walczył czynnie w MMA. Od 4 lat jest uwielbianym przez kibiców piłki nożnej spikerem Legii. Program prowadzić będzie Aleksandra Szwed – aktorka, piosenkarka i prezenterka telewizyjna z telewizją związana od dziecka.

- Jako dziennikarz brałem udział w wielu wielkich imprezach sportowych, włącznie z finałem Mistrzostw Świata. Emocje programu Ninja Warrior są na takim samym poziomie – podsumowuje Jerzy Mielewski.

- Tu nie ma jurorów, nikt nie ocenia uczestników i nikt im nie pomoże. Jedynym jurorem jest tor. To on albo Cię przepuści dalej, albo pokona. Brutalna prawda brzmi tak, że jeśli spadniesz z toru, to odpadasz z rywalizacji. Tu nie ma drugiej szansy – dodaje Łukasz "Juras" Jurkowski.

Uczestnikami programu są zarówno doświadczeni sportowcy, jak i ambitni amatorzy, bo "Ninja Warrior" to igrzyska, w których każdy zawodnik walczy przede wszystkim z samym sobą. Pokonuje własne słabości i udowadnia sobie - oraz milionom widzów – że niemożliwe nie istnieje.

Na castingi do programu zgłosiło się kilkaset osób, w tym spora liczba kobiet. Wśród odważnych pań znalazły się policjantki, aktorki cyrkowe, instruktorki pole dance i MMA. Zgłosiły się także: medalistka skoku wzwyż, mistrzyni Polski w piłce nożnej kobiet, kaskaderki, instruktorki wspinaczki, żołnierka, kulturystki, zawodniczki karate, uczestniczki runmageddonów czy medalistka trójboju. Panowie też nie zawiedli.

O tytuł będą się ubiegać alpiniści, zawodnicy sportów walki jak karate, jujitsu, kickboxing oraz strongmani czy wielokrotni mistrzowie świata, Europy i Polski w biegach z przeszkodami (OCR). To zaledwie namiastka walecznych kobiet i mężczyzn, którzy zechcieli się sprawdzić na słynnym torze, by zostać najsprawniejszym człowiekiem w Polsce i dołączyć do elitarnej grupy Ninja Warrior na świecie!

Producentem wykonawczym "Ninja Warrior Polska" jest Jake Vision. Dystrybutorem praw i licencji do formatu jest Dentsu/The Story Lab.