Nina Dobrev o "Pamiętnikach wampirów". Kulisy nie były takie romantyczne
Nina Dobrev zdradziła, co tak naprawdę czuła do Paula Wesleya. W "Pamiętnikach wampirów" wcielali się w kochanków. I dobrze domyślaliśmy się, jak było naprawdę. Teraz jest potwierdzenie.
"Pamiętniki wampirów" to serial, którego istnienie świat zauważył głównie dzięki boomowi na historie o krwiopijcach lansowane przez Hollywood. Serial miał swoją premierę kilka miesięcy po szturmie "Zmierzchu" na kina. Historia była bardzo prosta, co pewnie pamiętacie.
17-letnia Elena Gilbert (w tej roli Nina Dobrev) straciła rodziców w wypadku samochodowym. Razem z bratem musi jednak jakoś się pozbierać i wrócić do szkoły. Tam od nowego roku uczy się przystojny i tajemniczy Stefan Salvatore (Paul Wesley). I jak to w romansach bywa, Stefan i Elena natychmiast zwracają na siebie uwagę. Jakiś czas później wychodzi na jaw, że kolega jest wampirem, a życie u jego boku to pasmo niekończących się, dość niebezpiecznych przygód. W dodatku ma brata psychopatę - Damona (Ian Somerhalder).
Widzowie widzieli na ekranie płomienny romans pomiędzy Dobrev a Wesleyem, a tymczasem sytuacja wyglądała przeciwnie.
E! News cytuje słowa Dobrev z podcastu "Directionally Challenged". Powiedziała tam, że pierwsze pięć miesięcy na planie było naprawdę trudne. - Paul i ja nie dogadywaliśmy się przez pierwsze miesiące. Szanowałam Paula, ale go nie lubiłam - wspomina.
- Pamiętam, że wiele osób podchodziło do mnie po premierze pierwszych odcinków i pytało, czy spotykam się z Paulem w prawdziwym życiu. Wszyscy byli o tym przekonani i mówili, że między nami jest chemia - opowiada.
I dodaje: - Pomiędzy nienawiścią i miłością jest bardzo cienka linia. Ja i Paul tak bardzo się nienawidziliśmy, że ludzie odczytywali to jako miłość. Przez pierwsze 5 miesięcy pracy nad serialem nie mogliśmy na siebie patrzeć.
Serial emitowany był do marca 2017 roku. Ostatnie dwa sezony powstały już bez udziału Niny Dobrev. - Od zawsze wiedziałam, że historia Eleny będzie dla mnie przygodą trwającą przez 6 sezonów. I właśnie teraz ta przygoda dobiega końca - pisała przed laty na Instagramie. I trzeba przyznać, że choć czas leci, do Dobrev wciąż kojarzona jest tylko z tą rolą.