"Nikita": Co się stało z serialową blond seksbombą?

*"Nikita" to serial sensacyjny produkcji kanadyjskiej, oparty na filmie Luca Bessona o tym samym tytule. Pierwszy odcinek serii został wyemitowany w 1997 roku. W Polsce mogliśmy ją oglądać na antenie stacji Polsat, TVN oraz TVN Siedem. Główną bohaterką telewizyjnego hitu jest bezdomna dziewczyna o imieniu Nikita, która w wyniku niekorzystnego zbiegu okoliczności zostaje skazana na karę dożywotnego pozbawienia wolności za zabójstwo policjanta. W więzieniu werbuje ją w swoje szeregi tajna organizacja antyterrorystyczna zwana Sekcją Pierwszą. Dzięki upozorowaniu samobójstwa w celi więziennej, zabójczyni udaje się uciec z zamknięcia. Nauczycielem niebezpiecznej piękności zostaje przystojny, lecz bezwzględny Michael Samuelle. To on szkoli nową podopieczną i wprowadza ją w tajniki sztuk walki oraz posługiwania się bronią palną. Z czasem Nikita staje się nieuchwytnym zabójcą. Tytułową
rolę w serialu zagrała Peta Wilson. Ta blond piękność uwodziła na ekranie urodą i seksapilem. Co dziś się z nią dzieje? Już nie zachwyca tak, jak kiedyś... KJ/AOS*

Peta Gia Wilson urodziła się 18 listopada 1970 roku w Sydney w Australii. Jej ojciec był wojskowym, dlatego w dzieciństwie wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszkania.

Kilka lat spędziła m.in. w Papui Nowej Gwinei, gdzie ciężko zachorowała. Przez blisko rok zmagała się z malarią. Zaraziła się najgorszym z możliwych szczepów, odpornym na standardowo stosowane leki.

Długotrwałe i zarazem eksperymentalne leczenie przyniosło na szczęście pozytywne rezultaty.

Będąc nastolatką z sukcesami uprawiała żeglarstwo i netball. Nie miała jednak zamiaru na stałe związać przyszłości ze sportem. Peta odkryła w sobie talent aktorski, który postanowiła rozwijać, dokształcając się na amerykańskich uczelniach.

Pobierała lekcje u najlepszych nauczycieli m.in. Arthura Mendozy z the Actors Circle Theater w Los Angeles, Toma Waitsa z TomCats Repetory Group i Sylvany Gulado.

Zanim trafiła na ekrany, pracowała jako modelka w Europie. Swoje miejsce znalazła jednak dopiero w Kalifornii. Hollywood stało się jej drugim domem.

Po studiach aktorskich początkowo występowała w teatrze, z czasem zaczęła pojawiać się w amerykańskich produkcjach niezależnych.

Na ekranie po raz pierwszy podziwiać ją można było w drugiej połowie lat 90. Zaczynała od drugoplanowych ról w popularnych serialach. Występowała m.in. w "Nieśmiertelnym" - serii opartej na filmowym hicie o tym samym tytule.

Seksowna blondynka nie musiała długo czekać na rolę swojego życia.

W roku 1997 Wilson otrzymała propozycję zagrania tytułowej roli w wielokrotnie nagradzanym i wyróżnianym kultowym serialu sensacyjnym "Nikita". Gdy zgodziła się w nim wystąpić, nie przypuszczała, że produkcja będzie cieszyła się aż tak dużym zainteresowaniem widzów i to nie tylko w Ameryce.

Niemal z dnia na dzień seksowna piękność z Antypodów zyskała popularność, o której wcześniej mogła tylko marzyć. Początkowo nie umiała poradzić sobie z tą nagłą sławą.

- Nie czuję, że jestem gwiazdą filmów akcji. Po prostu, gram i robię to, co lubię. To dziwne uczucie być rozpoznawanym na każdym kroku. W szkole nie przygotowują do tego, jak reagować w takich sytuacjach. Tym bardziej, gdy ludzie często utożsamiają aktorów z granymi postaciami, a my przecież jesteśmy zupełni inni w rzeczywistości - mówiła wówczas w jednym z wywiadów.

Dzięki serialowi "Nikita" Peta stała się międzynarodową gwiazdą. Do dziś niewielu jest telewidzów, którzy nie kojarzą tej długonogiej blondynki w czarnym, lateksowym kostiumie.

Serial otworzył Wilson drzwi na hollywoodzkie salony. Sprawił też, że stała się jedną z najbardziej pożądanych wówczas aktorek.

O ponętnego ekranowego wampa upomniały się magazyny dla panów, których czytelnicy marzyli, by zobaczyć rozbierane zdjęcia swojej ulubienicy na rozkładówkach.

Peta była na topie. Miała wiele zawodowych planów.

- Mam wiele marzeń. Chciałabym produkować filmy, ale z drugiej strony móc spędzać czas z rodziną i im pomagać. Chętnie spróbowałabym swoich sił jako reżyser. Zajęłabym się realizacją programu o najbliższych mi osobach oraz o moim dzieciństwie. Nie zależy mi na tym, by okazał się komercyjnym sukcesem, ale na tym, by ludzie mogli go zobaczyć.

Niestety, nie wszystkie pomysły udało się jej urzeczywistnić.

Gdy okazało się, że serial "Nikita" znika z anteny, wielu widzów było załamanych. Przez cztery sezony produkcja nie tylko cieszyła się wysoką oglądalnością, ale także dobry recenzjami telewizyjnych krytyków. Podkreślano, że mimo niewielkiego budżetu, techniczna część serialu stała na zaskakująco wysokim poziomie.

Wychwalano nie tylko realizację, ale i scenariusz, który obfitował w zapadające w pamięci dialogi. Co więcej, seria prezentowała wówczas zupełnie nowe spojrzenie na problemy etyczne i moralne związane z metodami działania organizacji antyterrorystycznych.

Dlaczego więc stacja zdecydowała się zakończyć tak prekursorską produkcję? Brak porozumienia między telewizyjnymi władzami a producentami przesądził o losach serii. Fani starali się uratować ją od nagłego końca, wysyłając tysiące listów z petycją o kontynuowanie zdjęć. Ich apel odniósł jednak tylko połowiczny sukces.

Co prawda, wznowiono kręcenie kolejnych odcinków 5. sezonu, lecz po emisji zaledwie kilku z nich "Nikita" na zawsze zniknęła z wizji.

Po zakończeniu serialu Peta kontynuowała swoją przygodę z telewizją. Wystąpiła też w kilku produkcjach na dużym ekranie. Zagrała m.in. w takich filmach jak "Superman: Powrót", "Podwójna gra", "Jak to dziewczyny" i "Liga niezwykłych dżentelmenów". W tym ostatnim aktorka zaskoczyła nowym kolorem włosów. Blondynka zmieniła się w ognistego rudzielca. Wielu fanów nie rozpoznało jej w tej stylizacji.

Niestety, żadna z kolejnych produkcji nie powtórzyła sukcesu telewizyjnego hitu sprzed lat. Po serii zawodowych rozczarowań, aktorka postanowiła skupić się na rodzinie. Peta jest mamą 11-letniego obecnie syna, Marlowe`a, który jest owocem jej związku z reżyserem Damianem Harrisem.

Wilson nie zniknęła jednak całkowicie z show-biznesu. W 2007 roku założyła firmę producencką "Vision Picture Company". Co jakiś czas wciąż pojawia się też na ekranie.

Kiedyś ekranowa seksbomba, dziś kochająca mama. Życiowe priorytety Pety bardzo się zmieniły. Aktorka mieszka obecnie w Australii, gdzie, jak przyznaje, czuje się najlepiej.

W listopadzie świętować będzie 43. urodziny. Z każdym rokiem coraz mniej przypomina serialową Nikitę. Na ulicy trudno byłoby ją rozpoznać. Zresztą, nie ma co się dziwić, w końcu na co dzień gwiazda stroni od mocnego makijażu i stawia raczej na sportowy styl ubioru.

Nie taką ją jednak pamiętamy...