Życiowa rewolucja
Przygoda z używkami skończyła się kilka lat później po rozmowie z jego dobrym przyjacielem Joe Farrellem. Wraz z żoną, która również była uzależniona od alkoholu, postanowili walczyć.
Scatman przeniósł się do Europy na początku lat 90. Występował w Berlinie na statkach wycieczkowych i w małych klubach. Mimo obaw, dołączył do swojej twórczość także śpiew.
Jego manager, obserwując dynamiczny rozwój nurtu Eurodance, zasugerował Larkinowi, żeby ten połączył swoje utwory z techno i hip-hopem. Artysta do tego pomysłu podchodził bardzo sceptycznie. Po raz kolejny dały o obie znać kompleksy związane z jąkaniem.
Nie przypuszczał wtedy, że to właśnie wada wymowy przyczyni się do jego sukcesu. Agent artysty Manfred Zahringer namówił go, żeby otwarcie śpiewał o swoich słabościach. Tak powstał hit "Ski-Ba-Bop-Ba-Dop-Bop", który wywołał medialną burzę wokół artysty.