Niezręczna sytuacja na wizji. Adam Kraśko posprzeczał się z kolegą z zespołu?
None
Adam Kraśko
Spośród wszystkich uczestników programu "Rolnik szuka żony", to zdecydowanie Adam Kraśko najczęściej pojawia się w telewizji. Niedawno po raz kolejny odwiedził "Pytanie na śniadanie", w którym tym razem opowiadał o swojej muzycznej karierze.
Gospodarz z Podlasia dołączył do zespołu XFORT, z którym kilka tygodni temu nagrał teledysk do piosenki "Oj Aniu, Aniu". Jak się okazuje, utwór już jest hitem w pewnych kręgach.
Muzycy z dumą opowiadali o swoim przeboju, który rozkręcił sylwestrową imprezę, choć na wizji nieco się poróżnili...
Jak wygląda życie Kraśki już nie rolnika, a początkującego muzyka?
KM/AOS
Jego piosenka już jest hitem
Pod koniec grudnia w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z teledysku formacji XFORT do piosenki "Oj Aniu, Aniu", w którym Kraśko już nie tylko występował (jak to miało miejsce w przeszłości), ale przede wszystkim śpiewał. Z opowieści twórców wynika, że na sukces utworu nie musieli długo czekać, bo piosenka od razu stała się hitem.
W rozmowie z prowadzącymi magazyn Dwójki, Kraśko i towarzyszący mu Mieczysław Krasowski z zespołu, opowiadali o fenomenie skocznej piosenki o Ani.
- Wchodzę na scenę, zapowiadam "Oj Aniu, Aniu" i co się dzieje? Pobiła wszystkie inne, był szał - wspominał rolnik z Pasiecznik Dużych.
- Dziewczyny do Adama przybiegały, szał był, dziewczyny piszczały... - potwierdzał kolega z kapeli, dodając:
- Refren śpiewali wszyscy, stałem jak wryty - mówił Krasowski, niespodziewanie narażając się na przytyk rolnika, który nie tylko zanegował jego słowa, ale i powiedział coś, co zdziwiło nawet prowadzących.
Kraśko z pretensjami do kolegi z zespołu
- Nie stałeś jak wryty, tylko tańczyłeś, skakałeś. To ty prowadziłeś tę piosenkę, ja w pewnym momencie poczułem się tak, jakbym to ja był tłem - wyżalił się na antenie Kraśko.
Na ten moment niezręczności błyskawicznie zareagował Tomasz Kammel, pozwalając sobie na drobny żart.
- Tak to jest w show-biznesie: na scenie wszystko pięknie, a na zapleczu awantura, kto jest większą gwiazdą - stwierdził z rozbawieniem prezenter.
- Nie było awantury, ja nie czuję się gwiazdą. Jestem zwykłym człowiekiem z krwi i kości - zapewniał rolnik.
Marzena Rogalska próbowała więc dociec, dlaczego ten "zwykły człowiek", za jakiego uważa się Adam, wciąż jest samotny?
Kammel i Kraśko gustują w tych samych kobietach?!
- Kiedy słyszę pytanie: jak tam sprawy sercowe, zawsze odpowiadam, że serce w granicach normy - zażartował Kraśko. Szybką ripostę zaserwował mu jednak Kammel.
- Ja myślę, że ty serce masz ogromne, bo gdybyś miał tylko dla jednej, to ona dawno by już była, a mam wrażenie, że ty przyjmujesz to uwielbienie kobiet ze wszech stron.
- Mi się też tak wydaje - wtrącił kolega z zespołu, a Kraśko nie do końca zrozumiale wyjaśnił:
- To nie jest żadne uwielbienie, ja po prostu lubię robić coś dla innych - odpowiedział.
Marzena Rogalska znalazła jednak coś, co łączy Kammela z Kraśką. Kiedy usłyszała od samotnego rolnika, że lubi konkretne, lekko zaokrąglone kobiety, wypaliła:
- To z Tomkiem macie podobne gusta. Tomek też lubi żeby kobieta była kobietą!
Jak sądzicie, taka prywata spodobała się Kammelowi?
KM/AOS