''Niezniszczalni 3'': Śliczne córki Dolpha Lundgrena

Aktor, który zajmował się modelingiem, pracował w nocnych klubach jako bramkarz, a na ekranie zadebiutował jako oficer KGB w „Zabójczym widoku”, jest jednak nie tylko minioną gwiazdą kina klasy B. Sprawny fizycznie (trenował rozmaite sztuki walki, ma czarny pas w karate i kilka tytułów mistrzowskich) Lundgren obdarzony jest też nieprzeciętną inteligencją - za swoje doskonałe wyniki w nauce (studiował chemię, fizykę i matematykę) otrzymał stypendium naukowe i zasilił szeregi studentów na prestiżowej Massachusetts Institute of Technology.

Ale podczas premiery „Niezniszczalnych 3” wszystkie osiągnięcia Lundgrena zeszły na dalszy plan, a dziennikarze skupili się na jego towarzyszkach, dwóch pięknych nastoletnich córkach...

CZYTAJ DALEJ >>>

Życie miłosne Lundgrena nie obfitowało w skandale - po kilku związkach, między innymi z piosenkarką Grace Jones i modelką Paulą Barbieri, w 1994 roku poślubił Anette Qviberg, stylistkę i projektantkę biżuterii.

W 1996 roku na świat przyszła ich pierwsza córka, Ida Sigrid Lundgren, zaś pięć lat później druga, Greta Eveline Lundgren.

Przez długie lata małżonkowie mieszkali z dala od Hollywood. Chcieli, by ich dzieci dorastały w normalnych warunkach i miały zwyczajne dzieciństwo.

W 2011 Lundgren i Qviberg ogłosili swój rozwód.

Wkrótce po rozstaniu z żoną Lundgren przeprowadził się do Los Angeles z nową dziewczyną, młodszą od niego o ponad 20 lat Jenny Sandersson.

Nie zerwał jednak kontaktu ze swoimi córkami, które najwyraźniej mają już dość życia w cieniu sławnego ojca i same zapragnęły uszczknąć trochę sławy.

O 12-letniej Grecie na razie nie wiadomo zbyt wiele, oprócz tego, że kocha muzykę i chętnie udziela się na portalach społecznościowych.

Prawdziwą gwiazdą wieczoru została za to 18-letnia Ida, piękna, jasnowłosa dziewczyna, która imponujący wzrost odziedziczyła zapewne po ojcu, a wyczucie stylu po matce.

I pewnie po tacie przejęła też aktorskie zapędy. Nastolatka ma już za sobą swój ekranowy debiut - pojawiła się u boku Lundgrena w wyreżyserowanym przez niego akcyjniaku „Morderczy występ”.

Film, choć całkiem udany, trafił jednak od razu na płyty i przeszedł bez większego echa.

Jak do tej pory ani Ida, ani Greta nie zdradziły, czy zamierzają pójść w ślady ojca i zrobić karierę w Hollywood.

Na razie najwyraźniej wystarcza im zainteresowanie fotoreporterów, którzy na premierze nie mogli oderwać od nich obiektywów. Jeśli jednak zapragną zabłysnąć na wielkich ekranach, start mają wyjątkowo ułatwiony, bo nazwisko Lundgren otworzy przed nimi wiele drzwi.

Zresztą sam Dolph nie narzeka na brak pracy - już niedługo pojawią się dwa kolejne filmy z jego udziałem, przygodowa komedia „A Man Will Rise” i thriller „Skin Trade”. (sm/gk)