Niezapomniane wpadki na wizji. Śmiała się z nich cała Polska

Niezapomniane wpadki na wizji. Śmiała się z nich cała Polska
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 10Tego się nie spodziewaliśmy

Obraz
© Materiały prasowe

Zabawne przejęzyczenia, zapominanie faktów, ordynarny język, którego nikt się nie spodziewa po wypowiedziach dziennikarzy i gości programu. Wpadki na wizji maja różne oblicza, ale za każdym razem wzbudzają zainteresowanie widzów.

Niektóre potknięcia i nagrania kuriozalnych zachowań przed kamerą mają już po kilkanaście lat, a są doskonale pamiętane przez widzów. Wystarczy wymienić niesławny stół Durczoka czy młodą dziennikarkę TVP mówiącą o "złych torach kolejowych".

Najnowszym hitem internetu jest nagranie z TVP3 Kielce, które rozsławiło na całą Polskę Wodociągi Kieleckie, a zwłaszcza rzecznika tej spółki.

/ 10Awarie wodociągów i "rzeczowa" odpowiedź

Obraz
© Materiały prasowe

Najnowszym hitem z polskiej telewizji, z którego nabijają się internauci, jest wypowiedź Ziemowita Nowaka, rzecznika Wodociągów Kieleckich, który kilka dni temu udzielił nietuzinkowego wywiadu lokalnemu oddziałowi TVP.

Na pytanie dziennikarza o powód licznych awarii wodociągów, rzecznik odpowiedział: "Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje".

Na kolejne pytanie odpowiedział dokładnie tak samo. W efekcie jego mantra "Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie…" zaczęła się pojawiać w komentarzach pod każdym wpisem na Facebooku, gdzie Wodociągi Kieleckie informują mieszkańców o kolejnych awariach. Później Nowak wyjaśnił, że jego zachowanie przed kamerą TVP3 to "demonstracja, protest przeciwko manipulacji, jakiej ta telewizja się dopuściła i do tej pory z niej się nie wycofała".

Tak czy inaczej, rzecznik spółki ma teraz swoje pięć minut sławy, a jego "rzeczowa" odpowiedź będzie z pewnością powracać w formie internetowych "past" i memów.

/ 10Za przeproszeniem

Obraz
© Materiały prasowe

Zanim Polska usłyszała o rzeczniku Wodociągów Kieleckich, swoje pięć minut miał niejaki Paweł Rogócki, który opowiadał o szkodach wyrządzonych przez dziki i pomocy, jakiej mieszkańcy jego wsi nie otrzymali od rządu.

- Panie redaktorze, ja powiem tak po chłopsku. W d… nas wszyscy mają, za przeproszeniem. Nic nie zostało zrobione w ogóle. Obiecanki-cacanki. Nawet nie przyjechali goście, tylko doktora na odstrzał wystawili – powiedział prosto rozmówca TVP3, który dostał po tych słowach oklaski od innych mieszkańców.

Takiego bezpośredniego języka można się było spodziewać po rozgoryczonym rolniku. Ale nawet przedstawiciele elit potrafią "dowalić" przed kamerą. Pokazał to Jan Nowicki, który w studiu przed meczem zachwalał Grzegorza Krychowiaka. Po czym wymienił jego jedyną wadę.

- Nie można się z nim niestety napić, bo sk…wiel dba o zdrowie i chodzi wcześnie spać – powiedział z uśmiechem Nowicki.

- Jedziemy tutaj na grubo i chyba zaraz zdejmą nas z tej anteny – odparł prowadzący. Na co Nowicki odparł: - A dlaczego? Co się takiego stało?

/ 10TVN na zawsze w sercu Tadli

Obraz
© Materiały prasowe

Pamiętną wpadkę, w której niektórzy dojrzą Freudowski błąd, zaliczyła kilka lat temu Beata Tadla. Dziennikarka kojarzona z TVN była związana z tą stacją przez 8 lat (najpierw TVN Style, później TVN24), ale w 2013 r. zmieniła barwy i przeszła do TVP Info. To właśnie tam w jednym z programów zapomniała, gdzie pracuje.

- Zapraszam państwa, to jest program "Dziś wieczorem" w TVN... w TVP Info - błyskawicznie poprawiła się prezenterka, zanosząc się przy tym od śmiechu. Posłanka Jadwiga Wiśniewska zażartowała, czy szykuje się transfer. - Przechodzi pani? – mówiła Wiśniewska, a chichocząca Tadla spuściła wzrok na kartkę.

/ 10Bo szyny były złe…

Obraz
© Materiały prasowe

Ta wpadka to prawdziwy hit internetu, często przypominany jako nauczka dla młodych adeptów dziennikarstwa, a zwłaszcza prowadzenia relacji na żywo. W 2007 r. Ewa Michalska opowiadała w TVP3 o przyczynach wykolejenia pociągu towarowego. A raczej nieudolnie próbowała, bo brak doświadczenia, odpowiedniego przygotowania i trema zrobiły swoje.

- Najprawdopodobniej albo... albo… szyny, które nie są równie, albo tak jak mówiłam we wcześniejszym wejściu szyny były złe… a podwozie...podwozie...też było złe - powiedziała młoda reporterka. Nagranie do dzisiaj cieszy się dużą popularnością w sieci i bawi internautów. Dla młodych dziennikarzy z kolei jest przestrogą, jak nie należy występować przed kamerą.

/ 10Up…lony stół Durczoka

Obraz
© Materiały prasowe

Klasykiem gatunku jest również słynna tyrada Kamila Durczoka, która, mamy wrażenie, będzie się za nim ciągnąć do końca życia. Trudno się temu dziwić. Widzowie rzadko kiedy są świadkami nieoficjalnych rozmów, które toczą się poza anteną, a zwłaszcza tak ostrej reprymendy, jakiej były szef "Faktów" udzielił współpracownikowi - Rurkowi.

Choć afera po tej gafie Durczoka była ogromna, po latach prezenter przyznał w programie "W roli głównej", że nie cofnąłby żadnego z wypowiedzianych wówczas słów. Wszak apel poskutkował, niedługo potem stół zalśnił i sprzedano go na aukcji WOŚP za 15 tys. zł.

/ 10Paryż w Berlinie

Obraz
© Materiały prasowe

W marca 2016 r. doszło do zamachów terrorystycznych w Belgii. Wydarzenia z Brukseli relacjonowały na żywo media niemal wszystkich krajów. Telewizja Polska oprócz przekazywania raportów korespondentów, postanowiła również przypomnieć, do jakich zamachów w Europie doszło we wcześniejszych latach.

Zamachy terrorystyczne w różnych zakątkach ilustrowała wyświetlana za prezenterką mapa. I nie byłoby w niej nic dziwnego, gdyby nie to, że Paryż zaznaczono... w miejscu Berlina. Wpadka TVP była tym większa, że nie tylko pomylono miasta, ale obrazkowi towarzyszył komentarz dotyczący zamachów... na redakcję "Charlie Hebdo" z 7 stycznia 2015 roku. Internauci błyskawicznie udostępniali między sobą zdjęcia z niefortunnego serwisu, nie szczędząc prześmiewczych uwag i komentarzy pod adresem stacji.

/ 10Disco Fakty

Obraz
© Materiały prasowe

Piotr Karpiński z redakcji sportowej "Faktów" zaliczył swego czasu podobno wpadkę co Kamil Durczok. W przeciwieństwie do szefa programu, który rzucał "mięsem" na lewo i prawo, prezenter zaprezentował swój talent wokalny i zamiłowanie do disco polo.

Karpiński miał wejść na wizję po bloku reklamowym, jednak zamiast reklam widzowie zobaczyli widok na studio i prezentera szykującego się do odczytania informacji. Po szybkim przećwiczeniu tekstu prezenter zaczął śpiewać: "Ja, uwielbiam ją, ona tu jest i tańczy dla mnie…". Było to w 2013 r., kiedy hit zespołu Weekend był puszczany dosłownie wszędzie.

/ 10Spodnie Prokopa

Obraz
© AKPA

Dorota Wellman i Marcin Prokop słyną z nietuzinkowego poczucia humoru, które przez lata prezentowali w "Dzień Dobry TVN". Jedno z wydań porannego programu szczególnie zapadło widzom z pamięć. Tym razem jednak ogromne rozbawianie nie wynikało z błyskotliwych ripost i dowcipów prowadzących, tylko z pękniętych spodni Prokopa.

Prowadzący próbowali ratować sytuację zabawnymi komentarzami i pomimo komicznego zdarzenia, starali się zapowiedzieć kolejny punkt programu. Dorota Wellman, zanosząc się śmiechem, prosiła technicznych o pomoc, a Prokop z właściwym dla siebie poczuciem humoru podsumował sytuację. - Tylko nie zaszywajcie mi wszystkiego! - powiedział dziennikarz, zasłaniając rękoma dziurę w kroku.

10 / 10Na zawsze Bożenka

Obraz
© AKPA

W jednym z odcinków "Świat się kręci" gośćmi Agaty Młynarskiej były Kasia Cichopek i Agnieszka Kaczorowska. Obie panie miały opowiadać m.in. o początkach kariery i sławie zdobytej w popularnych serialach.

Jako że prowadząca przyjaźni się prywatnie z Cichopek, rozmowa z nią przebiegła bez żadnych zastrzeżeń. Nawet przez myśl Młynarskiej nie przeszło, aby zwrócić się do niej imieniem Kinga - bohaterki Cichopek z "M jak miłość". Inaczej sprawa wyglądała w przypadku drugiego gościa. Dziennikarka notorycznie mówiła na Agnieszkę Kaczorowską "Bożenka", bo tak nazywała się jej bohaterka w "Klanie". Po którymś razie Kaczorowskiej puściły nerwy i Młynarska musiała ją przepraszać na wizji.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta