Nietypowe kampanie reklamowe seriali
To zaskoczyło wszystkich
Rynek telewizyjny wciąż się zmienia. Jeszcze do niedawna nikt nie przejmował się promocją seriali przed wprowadzeniem ich do ramówki. Nowe produkcje były zdane same na siebie. Publiczność przyciągały ciekawe scenariusze, a nie kampanie reklamowe pieczołowicie przygotowywane przez marketingowców. Dziś widza trzeba zszokować, rozbawić i zadziwić, a nie jedynie poinformować. Jak powinna wyglądać ciekawa kampania reklamowa pokazują nam Amerykanie, którzy pod tym względem dochodzą już do perfekcji.
Rynek telewizyjny wciąż się zmienia. Jeszcze do niedawna nikt nie przejmował się promocją seriali przed wprowadzeniem ich do ramówki. Nowe produkcje były zdane same na siebie. Widzów przyciągały ciekawe scenariusze, a nie kampanie reklamowe pieczołowicie przygotowywane przez marketingowców. Obecnie sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej. W każdym sezonie tworzone są specjalne spoty, mające zachęcić widzów do obejrzenia danej produkcji. W zalewie telewizyjnych propozycji poszczególne stacje prześcigają się w pomysłach, by móc się wybić na tle konkurencji. Najczęściej do promocji danej serii wykorzystuje się występujących w niej aktorów. Gadające głowy z uśmiechem na twarzy zachwalają swoje programy, pojawiając się w mniej lub bardziej zabawnych filmikach. Z Zachodu nadciąga jednak nowa fala marketingowych sztuczek. Serialowe promocje wychodzą po latach z telewizyjnych odbiorników. I nie chodzi tu wcale wyłącznie o billboardy reklamowe, które zobaczyć można także na ulicach polskich miast. W końcu, zdjęcie
obsady serialu ma coraz mniejsze szanse na przyciągnięcie zainteresowania potencjalnego odbiorcy. Dziś widza trzeba zszokować, rozbawić i zadziwić, a nie jedynie poinformować. Jak powinna wyglądać ciekawa kampania reklamowa pokazują nam Amerykanie, którzy pod tym względem dochodzą już do perfekcji. KJ/KW