"Niemiec płakał jak tankował". To naprawdę padło w "Wiadomościach"

Od kilku dni główny serwis informacyjny TVP zachwala "wielkie obniżki cen" w Polsce i porównuje koszty podstawowych produktów do cen zagranicznych. Wciąż największą dumą napawają "Wiadomości" ceny paliw, których według TVP bardzo zazdroszczą nam Niemcy.

"Wiadomości" zachwalają niskie ceny paliwa w  Polsce w stosunku do cen europejskich
"Wiadomości" zachwalają niskie ceny paliwa w Polsce w stosunku do cen europejskich
Źródło zdjęć: © TVP

Najpierw w czwartkowym wydaniu "Wiadomości" zamieszczono kuriozalną infografikę, na której przedstawiono, ile litrów benzyny można kupić za 100 zł w innych europejskich krajach (głównie tych, gdzie obowiązuje waluta euro), a w niedzielę kontynuowano pochwalną narrację o obniżce cen paliw.

- W Polsce od kilku dni obowiązują najniższe ceny paliw w Unii Europejskiej, co doprowadziło do kłopotów jednego przedsiębiorczego kierowcy z Niemiec - zapowiedziała z lekkim uśmiechem niedzielny materiał Edyta Lewandowska.

W reportażu Dominika Cierpioła odniesiono się do zatrzymania obywatela Niemiec, który przewiózł w beczkach 1,6 tys. litrów paliwa z Polski. Mężczyzna zapłaci za to sowitą karę - 1,5 tys. euro mandatu i 750 euro podatku od oleju mineralnego. Jednak dla redakcji "Wiadomości" to znak, że Polska najlepiej w Europie radzi sobie z kryzysem energetycznym.

- Dziś z kryzysem energetycznym zmaga się niemal cały świat, a koszty paliw i energii windują ceny produktów w sklepach. (...) Każdy kraj robi, co może, aby ograniczyć skutki wysokich cen energii. W Polsce mija właśnie pierwszy tydzień z niższymi stawkami VAT na paliwa. Efektem ubocznym wprowadzenia obniżek cen na stacjach było uruchomienie turystyki paliwowej z sąsiednich krajów - mówił w swoim materiale Cierpioł.

Według jednej z Niemek, która wypowiedziała się dla "Wiadomości", litr oleju napędowego w jej kraju kosztuje obecnie 1,8 euro (ok. 8,20 zł). Dlatego woli przekroczyć granicę i zatankować w Polsce za ok. 5,30 zł za litr paliwa.

- Dlatego parafrazując znane powiedzenie, można powiedzieć, że niejeden Niemiec płakał jak tankował - podsumował to reporter TVP.

Warto dodać, że w materiale wskazano przebitkę ze stacji Orlen, a puentą była promocja tarcz antyinflacyjnych, dzięki którym rzekomo "Polska radzi sobie z kryzysem energetycznym, a mimo wyższych kosztów pracy, firmy nie zwalniają pracowników".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)