Niecik w "Agencie - Gwiazdy" wyzywa Andersza i Moro. "Masz jakieś wąty, to idź do ortodonty"...

Jedno jest pewne: Mateusz Maga nie jest agentem.

Niecik w "Agencie - Gwiazdy" wyzywa Andersza i Moro. "Masz jakieś wąty, to idź do ortodonty"...
Źródło zdjęć: © tvn/materiały promocyjne

W czwartym odcinku drugiej edycji "Agenta - Gwiazdy" uwagę znów skierowano na Tomasza Niecika i jego konflikty z grupą, nie zaś na wyśmiewanie się i szydzenie z Mateusza Magi, chociaż, jak okazało się po teście wiedzy o agencie, była to już ostatnia okazja. Wreszcie zawiązała się też intryga, która ma szansę zainteresować widzów na nieco dłużej, niż przepychanki między gwiazdorem disco polo i młodym aktorem znanym głównie z bycia pobitym w jednym z modnych warszawskich klubów.

W pierwszym zadaniu, usytuowanym w położonej najwyżej na świecie winnicy, uczestników podzielono na dwie grupy, które niezależnie od siebie musiały odnaleźć drogę do mety - po drodze czekały na nich dodatkowe zadania, pieniądze, jokery oraz Kinga Rusin. Grupa wyraźnie nie ufa Jarosławowi Kretowi, który czasami wydaje się być równie nieporadny co Maga z walizką na tratwie. Pogodynek mylił ścieżki, gubił się, żeby później wszystkich wyprzedzić. Ostatecznie jego grupa ukończyła wyścig z bardzo dużym opóźnieniem w stosunku do zwycięzców.

Co ciekawe, Andersz i Niecik znaleźli się w jednej grupie i przez kilka godzin udało im się nie pozabijać. Alan stwierdził nawet, że "pozwolił" discopolowcowi prowadzić grupę w drugiej połowie wyścigu.

Nie nazwałbym tego, że rządził. Przekazywał informacje. Niech czyta - tłumaczył później aktor. Bagatelizował również wkład Niecika w znajdowanie kopert z pieniędzmi i jokerami, co szło mu wyjątkowo dobrze. Jak zobaczyłem, jaką mu to radość sprawia… Niech ma.

Niecik swojego jokera oddał "osobie, która potrzebuje go najbardziej", czyli, jego zdaniem, Mateuszowi Madze. Model-celebryta poczuł się chyba nieco urażony taką opinią: Czuję się moim zdaniem silny w tym co robię i nie potrzebuję ochrony.

Niecikowski miał w tym jednak ukryty cel: Po części prowokuję grupę, bo teraz jak dostał Jokera, to grupa jest na pewno przeszczęśliwa, że jest to Mateusz.

Następnego dnia Rusin wybrała czworo uczestników - Moro, Niecika, Andersza i Ładochę - reszcie zaś pozwoliła się zrelaksować i "przygotować do wieczornej, eleganckiej kolacji", co oczywiście wzbudziło podejrzenia. Najmniej przejęty wydawał się być Kędzierski, który spokojnie pływał i czytał książkę, podczas gdy Edyta Zając-Rzeźniczak sugestywnie nacierała się olejkiem w czerwonym bikini. Marek Włodarczyk wrzucił do basenu - z leżakiem i w szlafroku - piszczącego Magę.

W tym czasie Ładocha i Andersz uczyli się przyrządzać dania na kolację, zaś Moro i Niecik wybierali wino na tę samą okazję. Wieczorem jednak okazało się, że od gotowania i serwowania ważniejsze było zachowanie pozostałych uczestników. Ci, którzy siedzieli za stołem, musieli wykonać dużo pomniejszych, zdradliwych zadań - takich, jak np. milczenie przez 10 minut czy sprawienie, że gość honorowy wypowie słowa "christmas tree".

Największy dramat rozgrywał się jednak w kuchni, w której doszło do awantury między serwującym Niecikiem a gotującym Anderszem. Gwiazdor discopolo oskarżał Moro o zepsucie zadania, bo tak zafiksował się na kolejności lania wina, którą chciał zastosować również do podawania dań.

Ona dała dupy centralnie! - krzyczał Niecik.

Zamknij tę mordę ku*wa, idź z tym, bo ja z tym wyjdę! - powtarzał Andersz, na co Niecikowski miał odpowiedź rodem z podstawówki: Masz jakieś wąty, to idź do ortodonty!

Niestety, później było tylko gorzej: Tomek powiedział Alanowi, że "takimi ja on to kible przepycha", później atakując Moro: Myślisz, że jak chodzisz bez majtek, to wyglądasz szczuplej? - wykrzyczał jej prosto w twarz.

Jednak, mimo szumnych zapowiedzi w licznych wywiadach po nakręceniu programu, ostatecznie nie doszło do rękoczynów. Przynajmniej na razie.

Z programem pożegnał się Mateusz Maga, który podczas testu wiedzy o agencie nie zdecydował się użyć jokera podarowanego przez Niecika, a po odpadnięciu i tak mu go oddał.

Producenci nadal budują napięcie z pomocą tajemniczych kluczy z numerami, znajdowanych przez uczestników w dziwnych miejscach. Tym razem padło na Ładochę, która spostrzegła czerwony kartonik i klucz w jednej z szuflad podczas gotowania. Razem z Anderszem zdecydowali, że nikomu o tym nie powiedzą.

Sama "trenerka żywienia" zaczyna wzbudzać sporo wątpliwości nie tylko swoim opryskliwym zachowaniem...

Get the look

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta