"Niebezpieczne ujęcia": Śmierć na planie serialu

Główną bohaterką "Niebezpiecznych ujęć" była fotografka, Danielle Reynolds. Jej życie diametralnie odmieniło się po śmierci męża. Wyszło wówczas na jaw, że mężczyzna, nie był tym, za kogo się podawał. Przez wiele lat ukrywał przed żoną, że w rzeczywistości pracował dla amerykańskiego rządu jako tajny agent.

Śmierć męża Danielle okazuje się zatem nie być przypadkiem. Mężczyzna został zamordowany przez tajemniczego sprawcę. Bohaterka postanawia za wszelką cenę go odszukać, by sprawiedliwości stało się za dość.

Do pomocy w namierzeniu zabójcy, Reynolds zatrudnia przystojnego weterana wojny w Wietnamie - Maca Harpera.

Niespodziewanie Danielle i jej partner otrzymują ofertę pracy od szefa zmarłego męża. Henry Towner chce, by para bohaterów pod przykrywką prowadzenia agencji modelingowej, zajęła się ściganiem kryminalistów i wrogów Stanów Zjednoczonych.

Danielle i Mac przemierzają więc świat, co rusz stając do walki ze złem.

Sensacyjna produkcja zasłynęła nie tylko z pięknych widoków najróżniejszych zakątków świata, ale także interesującej czołówki. Usłyszeć w niej można było utwór "Holding Out for a Hero" w wykonaniu Elizabeth Daily. W oryginale piosenkę tę zaśpiewała Bonnie Tyler. Obecnie jest to jeden z bardziej znanych hitów muzycznych lat 80.

W rolę Maca Harpera wcielił się Jon-Erik Hexum. Nim pojawił się we wspomnianej produkcji, zagrał główną rolę w serii "Voyagers!". Próbował także swoich sił jako model. Wystąpił m.in. w sesji promującej serial "Dynastia". Zmysłowe zdjęcia u boku Joan Collins wywołały niemałe poruszenie.

Przystojnemu Amerykaninowi norweskiego pochodzenia wróżono dużą karierę. Niespodziewanie przerwał ją jednak tragiczny wypadek.