Nie żyje syn znanego dziennikarza. Chłopczyk miał tylko 6 lat

Richard Engel znany jest szerszej publiczności głównie jako dziennikarz wojenny, główny korespondent stacji NBC News. Pracował i relacjonował między innymi wojnę w Iraku i wojnę domową w Syrii. Na swoim koncie twitterowym poinformował o rodzinnym dramacie.

Choć życie zawodowe obfituje w sukcesy, w życiu rodzinnym dziennikarz nie ma miał tyle szczęścia. Jeszcze do niedawna był ojcem dwóch synków: urodzonego w 2015 roku Henry'ego i o cztery lata młodszego Theodore'a.

Starszy z braci urodził się z zespołem Retta, czyli z neurologicznym zaburzeniem rozwojowym, które powoduje głębokie upośledzenie, mogące przyczynić się nawet do śmierci. Załamany ojciec opublikował wzruszający wpis z informacją, że jego syn przegrał walkę z chorobą.

- Odszedł nasz ukochany syn Henry. Miał najdelikatniejsze niebieskie oczy, piękny uśmiech i zaraźliwy chichot. Zawsze otaczaliśmy go miłością, a on ją odwzajemniał jej wiele więcej - napisał Engel.

Jak podał portal Page Six, w ostatnim czasie stan chłopca uległ znacznemu pogorszeniu. Miały pojawić się niebezpieczne objawy ze strony układu nerwowego, w tym nienaturalne skręty ciała. Henry miał wrócić do domu po kilkutygodniowym leczeniu. Nie podano oficjalnych informacji, co było bezpośrednią przyczyną zgonu 6-latka.