Nie żyje Marek Tokarski. Pracownik TVP miał 64 lata

W piątek 18 czerwca zmarł operator obrazu Marek Tokarski, wieloletni pracownik Telewizji Polskiej. Pracował do ostatnich chwil, jeszcze podczas realizacji meczu Polska:Słowacja.

Marek Tokarski był operatorem wydarzeń sportowych dla TVP.
Marek Tokarski był operatorem wydarzeń sportowych dla TVP.
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

Informację o nagłej śmierci 64-letniego Marka Tokarskiego przekazał dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski. "W dniu meczu ze Słowacją nagrywaliśmy jeszcze krótką rozmowę, a wczoraj od nas odszedł. Marek Tokarski - świetny operator i bardzo pozytywny człowiek. Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach... Spoczywaj w pokoju i pilnuj @sport_tvppl gdziekolwiek jesteś" - napisał na Twitterze w sobotę 19 czerwca.

Bardzo osobistą sylwetkę niezwykle lubianego operatora przedstawił dziennikarz TVP Sport Sebastian Perfjanowicz. "Z Markiem nigdy nie było normalnie, ale zawsze wesoło. Marek bawił się życiem. Z każdego wyjazdu przywoził setki selfiaczków. Pewnie nikt nie ma takiej kolekcji zdjęć ze znanymi sportowcami jak on. W bagażniku zawsze woził rogaliki 7Days. Nie wiem, gdzie je mieścił w tym swoim chudym ciele. Albo nie, wiem. Przynosił je nam, gdy narzekaliśmy, że jesteśmy głodni. Taki był Marek" - napisał na Facebooku.

Z kolei na antenie TVP Sport Tokarskiego pożegnał dziennikarz Aleksander Dzieciołowski. - Umarł nasz kolega, osoba nam niezwykle bliska, operator Telewizji Polskiej Marek Tokarski. Być może Państwo jego twarzy nie widzieli, ale natomiast to dzięki niemu przez ostatnią dekadę na większości największych imprez: Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata, Mistrzostw Europy, to on stał za kamerą i pokazywał wywiady z naszymi lekkoatletami. (...) Wulkan energii, człowiek, który na każdy wyjazd zabierał grzałkę, cukier, kawę, herbatę jak turysta z lat 70. (...) To nie był człowiek, który na planie się pojawiał, on ten plan tworzył całym sobą" - powiedział.

"Marek Tokarski był człowiekiem wielkiej pasji do zawodu, który wykonywał. Niestraszne były mu największe sportowe wyzwania. Z wytrwałością i zaangażowaniem obrazował emocje, które przyciągały przed telewizory miliony widzów. Zarażał uśmiechem, zawsze służył dobrą radą, a swoje zamiłowanie do estetyki podkreślał na każdym kroku" - czytamy w pożegnalnej notce redakcji TVP Sport.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)