WAŻNE
TERAZ

Zbigniew Boniek o wyborze Jana Urbana. "Trzeba oczyścić atmosferę"

Nie żyje George Ward. Miał 28 lat. Zmarł tragicznie

George Ward był jedną z najpopularniejszych drag queen w Wielkiej Brytanii. Swoją karierę rozpoczął w drugiej serii telewizyjnego programu "RuPaul's Drag Race". Był także bohaterem dokumentu BBC "Gypsy Queen And Proud". Ward zmarł w niedzielę w wieku 28 lat.

George Ward jako Cherry ValentineGeorge Ward jako Cherry Valentine
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

"Z ogromnym bólem i najgłębszym smutkiem informujemy, że nasz George – Cherry Valentine – zmarł tragicznie. Ta informacja nie tylko dla nas jest ogromnym szokiem. Jako jego rodzina przeżywamy jego śmierć i nasze życie nigdy nie będzie już takie samo. Nie ma łatwego sposobu, aby przekazać tę smutną informację. Wszystko, o co prosimy, to cierpliwość i modlitwy w tym czasie. Kochamy cię, Georgie" – taką wiadomość opublikowali w mediach społecznościowych najbliższe osoby zmarłego.

George Ward w 2015 r. uzyskał kwalifikacje pielęgniarza zdrowia psychicznego. W wyuczonym zawodzie pracował kilka lat i często w swoich wypowiedziach nawiązywał do zawodowych doświadczeń: "Praca pielęgniarza sprawiła, że mogłem lepiej zrozumieć ludzi. Gdy jesteś drag queen też pracujesz z ludźmi i idziesz o krok dalej na drodze do ich poznania".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trudno się z tym pogodzić. Odeszli w 2021 roku

George Ward jako drag queen zdobył popularność za sprawą brytyjskiej wersji "RuPaul's Drag Race", która była pokazywana w stacji BBC 3. Przybrał wówczas swój pseudonim sceniczny. Od tego czasu znany był jako Cherry Valentine. Swój nowy wizerunek określał jako glamour, mroczny i gotycki.

Ward był także bohaterem podróżniczego dokumentu "Gypsy Queen And Proud". W ramach programu ponownie odwiedził społeczność, którą opuścił w wieku 18 lat.

George Ward zmarł w Darlington w hrabstwie Durham, tam gdzie się wychował. Odszedł w wieku 28 lat.

W odcinku specjalnym podcastu "Clickbait" wyliczamy największe niespodzianki i rozczarowania festiwalu filmowego w Gdyni. Po raz pierwszy przesłuchujemy gości. Piotr Trojan opowiada o kulisach kręcenia "Johnny’ego", a Waleria Gorobets o tym, jak powstawała szalona "Apokawixa". Co zdradzili? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta