Nie żyje Cody Longo. 34‑letni aktor został znaleziony martwy w swoim domu

Cody Longo nie żyje
Cody Longo nie żyje
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mike Coppola
Magdalena Sawicka

12.02.2023 17:35, aktual.: 12.02.2023 17:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Cody Longo był znany dzięki rolom w amerykańskich telenowelach i filmach dla nastolatków. Jak poinformował serwis TMZ, 34-letni aktor zmarł w swoim domu w Austin w Texasie. Dziennikarze spekulują, co stało za śmiercią aktora.

Cody Longo, aktor znany z takich produkcji jak "Dni naszego życia", "W sercu Hollywood" czy "Dziewczyny z drużyny 5", został znaleziony martwy w swoim domu w Austin w Texasie. Oficjalnie nie podano przyczyny zgonu, jednak zagraniczna prasa podejrzewa, że za śmiercią serialowego Eddiego stał alkohol.

Aktor zmagał się z uzależnieniem. Jakiś czas temu Longo był na odwyku, jednak wciąż powracał do nałogu.

"Członek rodziny powiedział TMZ, że ciało Cody'ego zostało znalezione w środę w łóżku w rezydencji w Austin w Teksasie. Powiedziano nam, że żona Longo, Stephanie, była w pracy w lokalnym studiu tańca i poczuła niepokój, gdy nie mogła się z nim skontaktować, więc poprosiła policję, aby poszła i sprawdziła, czy wszystko z nim w porządku" - informuje serwis.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kilka lat temu Cody Longo był oskarżony o napaść seksualną i znęcanie się nad żoną. Jego partnerka powiedziała prasie, że " niesamowitym ojcem i najlepszym mężem, a cały ich świat runął".

Cody Longo na policyjnym zdjęciu z 2020 r.
Cody Longo na policyjnym zdjęciu z 2020 r.© Licencjodawca | Handout

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także