Nie tędy droga. Recenzja trzeciego sezonu "The Mandalorian"

Ostatnie lata są wyjątkowo obfite, a zarazem trudne dla fanów "Gwiezdnych wojen". Bo choć kinowe epizody zarobiły dosłownie miliardy dolarów, a w streamingu pojawiają się kolejne seriale, to Disney wyraźnie postawił na ilość, a nie jakość. Trzeci sezon "The Mandalorian" jest tego kolejnym przykładem.

"The Mandalorian", sezon 3"The Mandalorian", sezon 3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Debiutujący w 2019 r. "The Mandalorian" wywołał prawdziwe trzęsienie ziemi w świecie fanów "Star Wars". Po trzech epizodach kinowych, które co prawda zarobiły łącznie kilka miliardów dolarów, ale wywołały bardzo mieszane uczucia, Disney+ zaprezentował prawdziwie nową jakość. "The Mandalorian" zaczynał jako kameralny, niesamowicie nastrojowy kosmiczny western. Średnia ocen 93 proc. na RottenTomatoes i deszcz nagród były świadectwem, że - jak mawiają Mandalorianie - "this is the way". Niestety twórcom nie udało się utrzymać tej jakości.

Trzeci sezon "The Mandalorian" niemal całkowicie porzucił pierwotny charakter serialu, który wyróżniał go na tle innych produkcji spod znaku "Star Wars". W ośmiu odcinkach o bardzo różnej długości (od 30 min. do prawie godziny) dostaliśmy dziwaczną mieszankę gatunków i nastrojów. Istną papkę, którą wylano na główną ścieżkę fabularną bez większego ładu i składu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"The Mandalorian". Sezon 3 (2023) - zwiastun serialu.

Co tu się porobiło?

W najnowszym sezonie Din Djarin (Pedro Pascal) i Grogu są już na całego uwikłani w galaktyczne przepychanki i walkę o władzę, w której dominuje postać Moffa Gideona (Giancarlo Esposito). Na pierwszoplanową postać wyrosła też Bo-Katan Kryze (Katee Sackhoff), która po różnych perturbacjach postanowiła zjednoczyć lud opancerzonych wojowników i odbudować potęgę planety Mandalore. Ale poza starciami na kilku liniach (Nowa Republika – niedobitki Imperium – Mandalorianie) scenarzyści dopisali szereg pobocznych wątków, które w ogólnym rozrachunku są tylko zapchajdziurą.

Walka z kosmicznymi piratami, wątek z porwanym dzieckiem, republikański odcinek jak z "Andora" czy wreszcie epizod, w którym nieoczekiwanie pojawili się Lizzo, Jack Black i Christopher Lloyd (niezapomniany doktor Emmett z "Powrotu do przyszłości"). Te odcinki pokazały, że "The Mandalorian" dostał zadyszki po mistrzowskim początku i dziś próbuje złapać kilka srok za ogon.

"The Mandalorian"
"The Mandalorian" © Materiały prasowe

Podobnie wygląda końcówka sezonu, która po kilku niezbyt potrzebnych przerywnikach skupia się na tym, co najważniejsze - decydującym starciu Mandalorian z Moffem Gideonem. Ostatnie dwa odcinki wreszcie pokazują, dlaczego imperialna szycha, która pojawiła się w serialu z legendarnym Mrocznym Mieczem, pragnęła porwać Baby Yo... tzn. Grogu. Wielka bitwa popleczników Gideona z ludźmi Bo-Katan na planecie Mandalore stała się faktem. I choć twórcy zaserwowali nam pierwszorzędne widowisko, to i tutaj nie obyło się bez zgrzytów.

Ale to już było

Największy zarzut mam do recyklingu pomysłów. Odziany w czarny pancerz i hełm Moff Gideon może nie jest kalką Dartha Vadera, ale już scena z nowymi gwardzistami od razu kojarzy się z nieszczęsnym "Ostatnim Jedi". Nie licząc groteskowego momentu, w którym profesjonalni zabójcy nie mogą ściągnąć na ziemię uciekającego i piszczącego jak bobas Grogu. Inną powtórką z rozrywki jest motyw klonów, po który wcześniej na podobnej zasadzie sięgnęli twórcy "Skywalker. Odrodzenie", tłumacząc powrót Palpatine’a.

Wreszcie sam finał trzeciego sezonu, choć teoretycznie domyka wszystkie wątki i pokazuje sielankę Djarina i Grogu na zasadzie "i żyli długo i szczęśliwie", to zostawił furtkę dla kolejnego powielania starych pomysłów. Bo co stoi na przeszkodzie, by twórcy znowu sięgnęli po klony w czwartym sezonie, który już został zapowiedziany?

"The Mandalorian"
"The Mandalorian" © Materiały prasowe

Trzeci sezon "The Mandalorian" rodzi ambiwalentne uczucia. Z jednej strony jest to jedno z najlepszych (jeśli nie najlepsze) widowisk science fiction na małym ekranie. Znakomite pod kątem wizualnym i dźwiękowym, wykorzystującym rewolucyjną technologię stagecraft, która pozwala łączyć cyfrowe plenery z "materialnym" aktorstwem i scenografią. W obsadzie jest plejada znakomitych aktorów, a główny wątek wciąga i ma naprawdę dobre momenty. Ale jako całość trójka jest bardzo nierówna i pełna niepotrzebnych dygresji. Na powrót znakomitego klimatu z początkowej serii raczej nie ma co liczyć. Cały czas jest jednak nadzieja, że Disney wsłucha się w bardzo liczne głosy fanów i w przyszłości postawi na jakość, a nie na ilość.

Jakub Zagalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta