"Nie rób scen": Joanna Brodzik wygląda zachwycająco!

Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół. Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Nie do końca idealna?
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© AKPA

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© ONS.pl

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© AKPA

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© AKPA

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© AKPA

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© EastNews

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© EastNews

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 9Nie do końca idealna?

Obraz
© AKPA

Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.

Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!

Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.

Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?

Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.

Obraz
Obraz
Obraz

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta