"Nie rób scen": Anna Mucha poważnie namiesza w życiu bohaterów!

Anna Mucha, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

Aktorka zagra samą siebie
Źródło zdjęć: © TVN/x-news

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie. W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem? Tego
dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok? AR

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

/ 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

10 / 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

11 / 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

12 / 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

13 / 13Aktorka zagra samą siebie

Obraz
© TVN/x-news

Po powrocie z urlopu macierzyńskiego Anna Mucha ochoczo zabrała się do pracy. Znów pojawia się na czerwonym dywanie, użycza swojego głosu postaciom z filmów animowanych i sama nie boi się stanąć przed kamerą. Do tej listy należy jeszcze dopisać kolejne zadanie. Aktorka, która do tej pory znana była głównie widzom "M jak miłość", wystąpi w serialu "Nie rób scen". Choć jej rola będzie tylko epizodyczna, już teraz jej wątek wzbudza ogromne zainteresowanie.

W produkcji TVN wcieli się... w samą siebie. W jaki sposób losy granej przez nią bohaterki skrzyżują się z pozostałymi? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że Ewa (w tej roli Monika Mariotti) będzie musiała zainterweniować w przedszkolu syna, ponieważ chłopiec wróci do domu z podbitym okiem. Okaże się, że sprawczynią jest Aleks - córka Anny Muchy. Gdy Ewa dowie się, kto jest matką niesfornego dziecka, zacznie ignorować przemoc wobec Stasia i za wszelką cenę będzie próbowała zaprzyjaźnić się z gwiazdą szklanego ekranu. Z jakim skutkiem?

Tego dowiecie się dopiero z najbliższego odcinka serialu "Nie rób scen", jednak możecie być pewni, że aktorka sporo namiesza w życiu Ewy i jej rodziny. Już w niedzielę 5 kwietnia o godzinie 21:20 zapraszamy ciekawskich przed telewizory, a na razie zobaczcie, jak Mucha prezentowała się na planie produkcji! Prawda, że trudno oderwać od niej wzrok?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta