Nie pozwolili powiedzieć kabareciarzom o PiS w TVP. To już cenzura?
Wspomniany skecz doczekał się telewizyjnej premiery, ale w nieco zmienionej formie. - Witam na dorocznym balu Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem: przebudzenie mocy - miał powiedzieć Marcin Wójcik. Ostatecznie na wizji słowa Prawo i Sprawiedliwość nie padły. Czy to już przejaw ingerencji w twórczość kabareciarzy? Wójcik twierdzi, że wciąż lubi grać w skeczach wymierzonych w partię Jarosława Kaczyńskiego.
15.02.2016 | aktual.: 15.02.2016 14:09
O ile cenzura w telewizji potrafi być skuteczna, o tyle chociażby w internecie ma dużo mniejsze szanse. Internauci są bezlitośni i tworzą ogromną ilość zabawnych memów i filmików wymierzonych w niemal z każdą z partii. Podobnie działają satyrycy. Hitem jest piosenka Kabaretu pod Wyrwigroszem "Kryśka, Kryśka!", w której Maurycy Polaski wyznaje w niej miłość... posłance Krystynie Pawłowicz. W ciągu kilku tygodni teledysk obejrzało w sieci ponad 150 tys. ludzi! Satyryk, jak podaje "Fakt", cenzury się nie obawia, bo mówi, że TVP jest zajęta wymianą dziennikarzy.