Nie chcieli Anny Powierzy w "Klanie". Dla producentów była za gruba
Anna Powierza wyznała, że po ciąży przytyła prawie 30 kg i nie mogła schudnąć. Okazuje się, że to bardzo wpłynęło na jej pracę. Jej rola w "Klanie" stanęła pod znakiem zapytania.
Dziś Anna wróciła do szczuplejszej sylwetki, jednak przez długi okres nie nie była w stanie tego zrobić. Mimo, że bardzo się starała.
– Nadal wyglądałam jak hipopotam – wspomina Anna Powierza w rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie".
Aktorka musiała na pewien czas zniknąć z telenoweli "Klan". Producenci nie chcieli by serialowa Czesia była gruba.
– Po urodzeniu Helenki co jakiś czas byłam zapraszana na rozmowy z produkcją. Ale nic się nie wydarzyło. Nikt mi nie powiedział wprost, że chodzi o wagę, ale ja podświadomie czułam, że chodzi właśnie o to. Byłam bardzo zdeterminowana – stwierdza Anna Powierza w rozmowie ze "Świat i Ludzie".
Aktorce udało się w końcu schudnąć, bo odkryła, że cierpi na insulino-oporność. Odpowiednio dobrana dieta pozwoliła jej wrócić do wagi sprzed ciąży. Aktorka czuje się teraz dużo lepiej. Wyznała też, że szczuplejszy wygląd pomógł jej w pracy.
– Porównując ilość pracy i propozycji, którą miałam wtedy i dziś, różnica jest diametralna! – cieszyła się Anna w rozmowie z "Faktem"
Zauważyliście jej metamorfozę?