Nie będą ubierać syna u projektantów

Zachodnie gwiazdy prześcigają się w kupowaniu maluchom jak najdroższych strojów. Tom Cruise wydał na ubrania dla swojej córki Suri Cruise ponad 3 mln dolarów. Na szczęście polscy celebryci wolą rozsądniej wydawać zarobione pieniądze.

Zapytaliśmy jedną z najlepiej ubranych par Karolinę Malinowską i Oliviera Janiaka, czy 7-miesięcznego synka Fryderyka ubierają u modnych projektantów.

– O nie! – stanowczo powiedziała nam Karolina Malinowska. – Nie ulegamy manii kupowania drogich ubrań dla dzieci. Przecież maluchy tak szybko wyrastają. Mamy jeden komplecik Burberry. Ale to był prezent. Jest śliczny, został zapakowany i pójdzie dalej do znajomych – opowiada nam modelka.

Okazuje, się, że Karolina woli sama zająć się strojami dla Fryderyka. – Jak każda mama lubię tworzyć różne rzeczy. Pamiętam ubranie, które dostałam od mamy. Marzyłam, by wyjść na podwórko w spodenkach z bluzeczką i mama szyła je dla mnie całą noc. Mam je do dziś – wspomina Karolina Malinowska.

y to oznacza, że modelka rozważa stworzenie kolekcji dla dzieci? – Jeszcze nikt mi tego nie zaproponował, ale chętnie bym się podjęła. Takie pomysły gdzieś tam w mojej głowie już powstają – przyznaje żona Oliviera Janiaka.