Mieli trafić do raju. Wylądowali w klatce. Nowy hit Netfliksa

W ostatnich miesiącach prawdziwą sensacją na Netfliksie stały się polskie filmy fabularne. Pośród seriali wyprodukowanych poza Ameryką wciąż jednak największą popularnością cieszą się hiszpańskie produkcje. Czego najnowszym przykładem jest "Nowy Eden".

"Nowy Eden"
"Nowy Eden"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

10.05.2022 | aktual.: 10.05.2022 12:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W pierwszych latach działalności Netfliksa w filmotece platformy streamingowej znajdowały się prawie wyłącznie amerykańskie, anglojęzyczne tytuły. Po pewnym czasie medialny gigant zaczął jednak inwestować w lokalne projekty, które nie tylko stawały się przebojami w rodzimych krajach, ale także osiągały międzynarodowy sukces.

Wkrótce okazało się, że widzowie na całym świecie mają wyjątkową słabość do hiszpańskich seriali. Pierwszą produkcją z Półwyspu Iberyjskiego, która stała się hitem, była "Szkoła dla elity". Serial ten miał premierę w październiku 2018 r. Filmowy projekt składa się obecnie z pięciu sezonów. Trzeci i czwarty znajdują się w czołowej dziesiątce najczęściej oglądanych seriali nieanglojęzycznych w historii Netfliksa.

Na czele wspomnianego zestawiania sklasyfikowany jest koreański "Squid Game". Za nim znajdują się jednak hiszpańskie produkcje, a dokładnie cztery sezony "Domu z papieru". Słynny serial Alexa Piny oraz "Squid Game" okazały się większymi przebojami na świecie od niemal wszystkich amerykańskich produkcji. Pod względem popularności konkurować z nimi mogli jedynie "Bridgertonowie".

Najnowszy hiszpański przebój "Nowy Eden" opowiada historię młodych osób, którzy poprzez media społecznościowe otrzymują zaproszenie na promocję nowej marki napoju, zorganizowaną na przepięknej, słonecznej wyspie. Bohaterowie serialu pojawiają się w miejscu, które wygląda jak raj na ziemi. Pozory jednak mylą. Wyspa skrywa swoje mroczne tajemnice, a młodzi ludzie będą musieli walczyć o przetrwanie.

Jeden z krytyków nazwał hiszpańską produkcję połączeniem "Squid Game" z kultowym serialem "Zagubieni". Dla twórców "Nowego Edemu" to na pewno spore wyróżnienie. Niestety, przyznane na wyrost. Kto zapoznał się już z najnowszym przebojem Netfliksa, ten już wie, że nie ma on zbyt wiele do powiedzenia na temat ułomności dzisiejszego społeczeństwa. Nie ma również uroku i tajemniczości "Zagubionych".

"Nowy Eden" widzom się jednak podoba. Przynajmniej na tyle, aby zapewnić hiszpańskiej produkcji pozycję lidera na liście serialowych hitów. W Polsce "Nowy Eden" jest numerem jeden od dwóch dni. Wcześniej przez ponad dwa tygodnie na czele listy znajdował się rodzimy przebój "Zachowaj spokój".

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Komentarze (13)