Netflix: wspieramy twórców serialu o Iwanie Demianiuku. Internaci podzieleni
Nie milkną echa wpadki Netfliksa z mapą Polski. Niektórzy internauci nawołują do celowego zaniżania ocen serialu o Iwanie Demianiuku w światowych serwisach filmowych. Tymczasem Netflix wydał ważne oświadczenie.
15.11.2019 | aktual.: 15.11.2019 13:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przypomnijmy, że w serialu dokumentalnym ”Iwan Groźny z Treblinki” pokazano (pięć razy) obecną mapę Polski z zaznaczonymi na niej lokalizacjami obozów zagłady, takich jak Auschwitz, Treblinka, Majdanek i Bełżec. To oczywisty błąd. Polska w czasie wojny była wszak okupowana przez Niemców i Rosjan, a obecne granice uzyskała po wojnie.
W tej sprawie protestował premier Mateusz Morawiecki, żądając od Netfliksa koniecznych zmian i rzetelności historycznej.
Netflix: wspieramy twórców
Serwis streamingowy wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym czytamy, że stacja doda tekst wyjaśniający do kontrowersyjnej mapy.
Oto oświadczenie Netfliksa:
Wspieramy twórców serialu 'The Devil Next Door' (Iwan Groźny z Treblinki), którzy wykonali istotną pracę oraz badania. Chcąc zapewnić naszym użytkownikom więcej informacji na ważne tematy przedstawione w tym serialu dokumentalnym i uniknąć nieporozumień, w ciągu najbliższych dni dodamy teksty do niektórych przedstawionych w nim map. Pomoże to wyjaśnić, że obozy zagłady i obozy koncentracyjne zostały zbudowane i były prowadzone przez niemiecki reżim nazistowski, który napadł na Polskę i okupował ją w latach 1939-1945.
Skąd te mapy?
Skąd w ogóle takie błędne mapy w serialu Netfliksa?
Otóż takie właśnie mapy wykorzystano w amerykańskich i izraelskich programach telewizyjnych, które w latach 1986-88 relacjonowały proces Ukraińca w Izraelu. Miały one za zadanie wytłumaczyć ówczesnym widzom, o czym mowa. Mapy funkcjonują więc w serialu na zasadzie cytatu. Dokument Netfliksa wykorzystuje stare relacje, reportaże i programy – nie są to mapy stworzone na nowo w 2019 roku.
Dawajcie jedną gwiazdkę (na 10)
Tak czy inaczej niektórzy polscy internauci nie dają za wygraną. Na stronie Wykop.pl ukazała się odezwa do użytkowników i czytelników tego portalu.
Czytamy w niej, że serial Netfliksa to część „wojny informacyjnej, która uderza w Polskę i Polaków już od wielu lat. O ile kłamliwa wzmianka w gazecie zostanie wcześniej czy później zapomniana, to film "dokumentalny" będzie oglądany przez następne lata”.
Twórca odezwy chce, aby wiedza o nieścisłościach Netfliksa poszła w świat i dotarła do społeczności międzynarodowej:
- Proszę o pozostawienie stonowanego, racjonalnego i punktującego nieścisłości wpisu na stronie IMDb. Wystawcie zasłużoną ocenę dla tej produkcji. Przejrzyjcie pozostałe opinie i kliknijcie "yes" na tych, z którymi się zgadzacie i "no" na tych, które wydają się nie zauważać oczywistych błędów tego serialu.
Polscy internauci wymogli na stronie IMDb, opisującej i oceniającej filmy, żeby w opisie serialu zamienić sformułowanie "nazistowskie obozy zagłady" na "niemieckie obozy zagłady".
Jednak serial i tak ma ogólną bardzo dobrą ocenę 7,7 na 10 możliwych gwiazdek.
Polak nie czuje się obrażony
Są jednak na Wykopie inne głosy. Jeden z internautów pisze: ”W przeciwieństwie do większości komentujących zobaczyłem cały film. Tam właściwie poza mapami, nie ma słowa o Polsce. Jest o USA, Izraelu, Niemczech, Rosji i Ukrainie. Cały czas podkreślane jest to, że są to nazistowskie obozy, w których były obsady ukraińskiego SS. Owszem, mapy są złe, ale to chyba tyle”.
Inny Internauta pyta: ”Gdzie ta produkcja pokazuje Polskę w złym świetle? Nie ma tam ani jednej wzmianki o Polakach, czy odpowiedzialności Polski jako państwa za te zbrodnie”.
Kolejny podsumowuje: ”Obejrzałem ten dokument i nie widzę w nim nic złego. Jasno jest powiedziane, że obozy były niemieckie. Zbrodniarz był Ukraińcem. Obozy były na terenie Polski. Obnażona jest w nim absurdalność izraelskiego wymiaru sprawiedliwości i manipulacje ze strony Żydów, którzy składali fałszywe zeznania, aby tylko gościa powiesić. Jako Polak nie czuję się w żaden sposób urażony tym serialem”.