Neo‑Nówka wraca do słynnego skeczu. "Zrobiliśmy go z premedytacją"

Kabaret Neo-Nówka w skeczu "Wigilia"
Kabaret Neo-Nówka w skeczu "Wigilia"
Źródło zdjęć: © YouTube

19.02.2024 20:47, aktual.: 19.02.2024 21:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W poniedziałkowy wieczór 19 lutego gośćmi podcastu "WojewódzkiKędzierski" byli członkowie Kabaretu Neo-Nówka. Sporo czasu Roman Żurek, Michał Gawliński i Radosław Bielecki poświęcili jednemu z ich najpopularniejszych skeczy pt. "Wigilia", który przedstawiał w pigułce polską rodzinę, trawioną konfliktami o politycznym podłożu.

Przyczynkiem do dyskusji o skeczu stało się zacytowanie przez Kubę Wojewódzkiego słynnego zdania, stanowiącego jego istotny fragment: "A w d..ie mam PiS i Platformę. Sk......y, nawet rodziny skłócili". Jeden z gospodarzy zapytał, czy satyrycy gdzieś je usłyszeli. Bielecki przyznał, że była to po prostu obserwacja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kabaret Neo-Nówka o słynnym skeczu. "To jest postawienie kropki"

Żurek wyjaśnił, że zdanie wypowiedziane przez skonfliktowanego z synem dziadka było jak postawienie kropki pod niekończącym się sporem politycznym. – Kłótnia międzypokoleniowa nabrzmiała do wielkich rozmiarów. Dziadek kończy dyskusję – skomentował komik.

Według niego kwestia ta ukróciła też zarzuty wobec kabaretu, który był posądzany o jednostronność polityczną. Omawiany skecz dotykał natomiast obydwu stron "barykady", wskazując na większy problem, jakim są podzielone przez odmienne poglądy polskie rodziny, których spory podsycane są przez polityków różnych ugrupowań.

To miało być mocne. Zrobiliśmy to z premedytacją – powiedział wprost Bielecki. Wtórował mu kolega z grupy, dopowiadają, że chcieli wykorzystać scenę, by przekazać z jej desek coś ważnego. – Nie chodziło o poparcie dla jakiejś partii, tylko o pokazanie tego, co czujemy i które to odczucia miały potwierdzenie w reakcji ludzi, w tym, co oni sami czują – wytłumaczył Żurek.

Komik przyznał, że publiczność bardzo żywo odpowiadała na ów skecz. Niekiedy kabareciarze nie mogli go kontynuować, ponieważ przerywały go długie, trwające nawet kilka minut brawa.

Kabaret Neo-Nówka. Czy "Wigilia" miała wpływ na wyniki wyborów?

W odpowiedzi na pytanie Kędzierskiego, czy mają poczucie, że "Wigilia", której różne wersje zanotowały na YouTubie łącznie ponad 40 mln wyświetleń, mogła wpłynąć na wyniki wyborów, Bielecki wykazał się jednak sceptycyzmem. – 20 mln widzów to nie 20 mln wyborców. Był to raczej głos w dyskusji – odparł.

To właśnie on ostro zaprotestował przeciwko zmienieniu finału skeczu na bardziej pozytywny. Kiedy Żurek zaproponował swoim kolegom, aby członkowie rodziny finalnie jednak się pogodzili, Bielecki odpowiedział krótko: "Ni ch..a".

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (113)
Zobacz także