Nazista, przyjaciel Hitlera. Jego tajemnice musiały w końcu ujrzeć światło dzienne

Barwny klub nocny w Berlinie lat 20. przyciągał masę ludzi. Osoby homoseksualne, transseksualne, poliamorystów, drag queen. W "Eldorado" częstym bywalcem był bliski współpracownik Hitlera, Ernst Röhm. Netflix przedstawia zapomnianą historię.

"Eldorado: Wszystko, czego nienawidzą naziści" opowiada o społeczności LGBTQ+ w Berlinie lat 20.
"Eldorado: Wszystko, czego nienawidzą naziści" opowiada o społeczności LGBTQ+ w Berlinie lat 20.
Źródło zdjęć: © Netflix
Magdalena Drozdek

29.06.2023 | aktual.: 29.06.2023 19:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszystko zaczyna się w Berlinie lat 20. Kobiety zyskały prawa wyborcze, zniesiono cenzurę i prasa mogła pisać, o czym chciała, więc rozwijały się też queerowe media drukowane. I kwitło życie nocne. Jednym z miejsc, które stało się legendą, był klub Eldorado.

Tam bawiła się społeczność queer Berlina. Był wśród nich tenisista Gottfried von Cramm i jego żona, którzy spełniali się w poliamorycznym związku. Była Toni Ebel i Charlotte Charlaque, czyli uznawane dziś za pierwsze trans kobiety, które przeszły operacje uzgadniające płeć. Był i wśród tej społeczności Ernst Röhm - niemiecki oficer, jeden z najbliższych współpracowników Hitlera, a prywatnie osoba homoseksualna. "Eldorado: Wszystko, czego nienawidzą naziści", nowość Netfliksa, przybliża ich zapomnianą historię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co nazista robił w klubie drag queen?

W Eldorado wolno było wszystko. W berlińskim klubie spotykała się społeczność queer, by celebrować życie i to, że chcieli je przeżywać po swojemu. - O seksie można było mówić bardziej otwarcie niż dzisiaj. Wszystkim wydawało się, że dochodzi do rewolucji seksualnej - mówi w filmie dokumentalnym historyk Ben Miller.

Tańce w oparach papierosowego dymu, orkiestra na żywo, stylówki rodem z "Wielkiego Gatsby’ego", pełna wolność w wyrażaniu siebie. Kobiety w męskich strojach, mężczyźni w damskich i w mocnym makijażu.

I w tym gronie pojawiał się często Ernst Röhm, głoszący na co dzień potwornie okrutne, antysemickie poglądy. Był jednym z głównych architektów dochodzenia nazistów do władzy. - Röhm to fanatyk zakochany w wojnie i mordowaniu - wyjaśnia Ben Miller i podkreśla, że w skrajnie prawicowym gronie zwolenników Hitlera tajemnicą poliszynela była homoseksualność Röhma.

Sam Hitler zdawał się przymykać oko na życie prywatne oficera, twierdząc, że go to nie obchodzi, dopóki Röhm "zachowuje należytą dyskrecję". O dyskrecji trudno mówić, gdy oficer i członek zmierzającej po władzę partii pojawia się wieczorami w berlińskim klubie społeczności queer. Ale przez lata nazista miał zagwarantowaną pozycję niemalże u samego boku Hitlera.

"Eldorado: Wszystko, czego nienawidzą naziści"
"Eldorado: Wszystko, czego nienawidzą naziści"© Netflix

Nie brakuje doniesień, że jako jeden z nielicznych był z Hitlerem na "ty". Polityk, który uśmierci miliony istnień, potrzebował ludzi takich jak Röhm, którzy wprost, publicznie mówili: - Brutalność jest szanowana. Ludzie potrzebują zdrowego strachu. Chcą się czegoś bać. Chcą, aby ktoś ich przestraszył i zmusił do rozdygotanej pokory.

Röhm miał pieniądze, mnóstwo kontaktów wśród polityków i arystokratów. Zgromadził potężny arsenał, aż zaczęto go nazywać "królem karabinów maszynowych". To on założył w 1921 r. Oddział Szturmowy SA, i to on dwa lata później dokonał z Hitlerem puczu monachijskiego, nieudanej próby zamachu stanu. A potem poszedł siedzieć.

Kupidyn w brązowym domu

W netfliksowym "Eldorado" historycy podkreślają, że oficer był tak pewny swojej relacji z Hitlerem i tego, że przysłoni ona jego orientację seksualną, że przestawał się pilnować. Röhm pisał intymne listy, w których opowiadał o swojej homoseksualności. "Pamiętam swój pociąg do przedstawicieli tej samej płci już od dzieciństwa" - cytują jeden z nich twórcy filmu. "Nie smuci mnie moje życie, chociaż czasem miałem przez to poważne kłopoty. Być może jestem nawet z tego dumny" - pisał przyjacielowi.

Te wspominane przez Röhma kłopoty przyszły na początku lat 30. Gdy Hitler chciał legalnie przejąć władzę w państwie, pokazując, że szanuje instytucje państwowe i religię, działający po przeciwnej stronie barykady socjaldemokraci weszli w posiadanie intymnych listów nazistowskiego oficera i opublikowali je w prasie. "Kupidyn w brązowym domu" - głosiły nagłówki. Wybuchł wielki skandal, ale nie przeszkodził on Hitlerowi w marszu po władzę.

Koniec kariery i życia Röhma nastąpił przez coś innego. A raczej przez kogoś. Jego największym wrogiem stał się dowodzący SS Heinrich Himmler. On i zaufani współpracownicy zaczęli szerzyć plotki o tym, że Röhm panujący nad ogromną armią, chce przejąć władzę i dokonać własnej rewolucji. Himmler i jego poplecznicy przekonali Hitlera, że musi działać. W politycznej, wewnętrznej wojnie wykorzystywano seksualność Röhma.

24 czerwca 1934 r. doszło do tzw. puczu Röhma. Sfabrykowano mnóstwo dowodów na zdradę oficera, zrobiono nalot na jego sypialnię, osadzono jego i współpracowników w więzieniu, część osób z otoczenia Röhma zabito na miejscu. Hitler rozkazał oficerowi, by ten popełnił samobójstwo. Nazista miał ponoć powiedzieć, że jeśli ma zginąć, to niech za spust pociągnie Hitler. Nie zrobił tego. Ernst Röhm został zastrzelony przez dwóch oficerów SS.

A to tylko niewielka część historii, jaką ukazują twórcy "Eldorado". Berliński klub przyciągał różne postaci, kierujące się różnymi poglądami politycznymi. Jest tu o Magnusie Hirschfeldzie, który tworzył Instytut Seksuologiczny w Berlinie. Jest o pierwszych trans kobietach, które przeżyły operacje uzgodnienia płci. Jest o tenisiście Gottfriedzie von Crammie i jego żonie, którzy żyli w poliamorycznym związku w czasach, gdy ścigano i karano osoby homoseksualne.

W związku z tym, że nie zachowało się wiele dokumentów o postaciach ukazanych w "Eldorado", ich historia prawie zanikła. Film pokazuje ich barwne, wolne życie praktycznie w przededniu dojścia nazistów z Hitlerem na czele do władzy i to, jak zmieniała się ich sytuacja. Jest o potężnej hipokryzji w rządach nazistów i o życiu par w porażającej rzeczywistości. Inscenizacje nocnego życia społeczności queer w Berlinie lat 20. może nie są najmocniejszą stroną tej produkcji, ale już sama historia warta jest nieco ponad półtoragodzinnego seansu.

Film "Eldorado: Wszystko, czego nienawidzą naziści" dostępny jest na platformie Netfliksa od 28 czerwca.

Magdalena Drozdek, dziennikarka Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (20)