Nawrócona Świątczak, ułożona Mandaryna i zapomniana Femme. Co dziś robią i jak wyglądają żony Michała Wiśniewskiego?
[GALERIA]
Michał Wiśniewski to jedna z najbardziej medialnych postaci w historii polskiego show-biznesu. Gwiazdor od zawsze dość specyficznie definiował słowo prywatność. Piosenkarz chętnie mówił o przeszłości i trudnym dzieciństwie w domu dziecka. Publicznie przyznał się do alkoholizmu, hazardu i eksperymentów z narkotykami. Sprawą powszechnie znaną stała się też jego walka z nałogami. Zdaje się, że szczytem ekshibicjonizmu Wiśniewskiego było reality show "Jestem jaki jestem", w którym to pokazywał, jak wygląda jego życie.
Gwiazdor nie krył się również ze swoimi uczuciami i związkami. Pokazywał fotoreporterom wszystkie swoje partnerki, które zresztą z czasem stawały się osobami medialnymi. Dominika Tajner jest czwartą żoną Michała Wiśniewskiego. Wszystkie poprzednie małżeństwa gwiazdora trwały ok. 5 lat. Co teraz dzieje się poprzednimi "kobietami życia" Wiśniewskiego? Co teraz robi Magda Femme, Marta "Mandaryna" Mandrykiewicz i Anna Świątczak?
Trudne rozstanie z Magdą Femme
Pierwszą żoną Michała w 1996 r. została wokalistka Ich Troje, Magda Femme. Ich związek zakończył się w 2001 r., a Wiśniewski narobił wokół byłej ukochanej sporo szumu. Na łamach brukowców chętnie opowiadał o jej kłamstwach i powodach rozstania. Jak czytamy w Wikipedii, "w tym czasie był w kilku związkach z mężczyznami".
Wciąż próbuje swoich sił w show-biznesie
Michał popchnął ją w stronę wokalnej kariery
W 2003 r. Marta wyszła za mąż za Michała Wiśniewskiego. Ślub odbył się w Kiurnie, w Szwecji, pod gołym niebem. Kulisy ich burzliwego związku można było śledzić w reality-show "Jestem, jaki jestem".
W tym samym programie Marta, która do tej pory była odpowiedzialna za choreografię, po raz pierwszy publicznie zaprezentowała też swoje zdolności wokalne. Wtedy narodził się pomysł zrobienia czegoś więcej w tym kierunku. Z czasem pomysł nabrał na tyle realnych kształtów, Mandaryna zaczęła nagrywać płyty i koncertować. Z czasem stała się synonimem kiczu i tandetnych rytmów.
Rozwód z gwiazdorem
W 2006 r. Mandaryna rozwiodła się z Michałem, z którym doczekała się dwójki dzieci: Fabienne i Xaviera. W październiku 2013 r. ogłosiła koniec kariery muzycznej. Jako oficjalny powód podała obowiązki związane z otwarciem nowych szkół tańca Mandaryna Dance Studio. Co ciekawe, w internetowym programie Łukasza Jakóbiaka wyznała, że to jej były mąż jest po części winny końca jej wokalnej kariery. - Był zazdrosny o mój sukces - wyznała.
Zawsze wiedziała, że chce tańczyć
Kilka lat temu media obiegła informacja o cukrzycy, z którą zmaga się Mandaryna. Wiadomość o chorobie spadła na nią jak grom z jasnego nieba.
- Czułam się świetnie, byłam w ciąży z drugim dzieckiem. I nagle, któregoś dnia, przestałam widzieć! Przerażona, pojechałam do lekarza. Badania wykazały, że to cukrzyca. Przeżyłam wstrząs. Jak to, dlaczego? (...) Mój świat runął. Miałam 24 lata i nieuleczalną chorobę. (...) Dziś wiem, że ta choroba nie oznacza wyroku - powiedziała w "Twoim Imperium".
Żyje spokojnie z dala od blasku fleszy
Obecnie Mandaryna prowadzi działalność jako instruktorka tańca we własnej sieci szkół Mandaryna Dance Studio. Dodatkowo udziela się charytatywnie i chętnie pomaga potrzebującym. Konsekwentnie unika blasku fleszy i czerwonego dywanu, wyjątek robi tylko wtedy, gdy w grę wchodzi działalność filantropijna. Nie chce znów wkraczać do show-biznesu. Można chyba śmiało powiedzieć, że Mandaryna odniosła największy sukces
Od "Szansy na sukces" do małżeństwa z gwiazdorem
W 1996 r. Świątczak wygrała odcinek "Szansy na sukces", który poświęcony był twórczości Sławy Przybylskiej oraz całą edycję programu na koncercie finałowym w Sali Kongresowej.
Gdy w 2003 r. Justyna Majkowska odeszła z zespołu Ich Troje, jej miejsce zajęła właśnie Świątczak. Młoda wokalistka na tyle spodobała się liderowi grupy, że postanowił nie tylko nawiązać z nią dłuższą współpracę, ale również... poślubić. Huczne wesele Anny i Michała odbyło się 17 września 2006 r. w Las Vegas. Najważniejsze momenty ceremonii transmitował TVN w specjalnie stworzonym cyklu "Wiśnie za wielką wodą".
Kariera u boku ukochanego
Małżonkowie nie tylko doczekali się dwóch córek: Etiennette Anny i Vivienne Vienny, ale również sromotnej porażki podczas Konkursu Piosenki Eurowizji.
9 października 2009 r. Wiśniewska wydała swój pierwszy album solowy. W tym samym czasie razem z zespołem Ich Troje wyruszyła w trasę koncertową do USA i Kanady. Gdy wróciła, przyjęła propozycję Polsatu i zdecydowała się na wzięcie udziału w show "Tylko nas dwoje". Niedługo potem, w grudniu 2010 r., wokalistka wyznała, że odchodzi z Ich Troje.
Wielkie nawrócenie
W 2011 r. Anna postanowiła rozwieść się z Michałem, wrócić do panieńskiego nazwiska i zniknąć z show-biznesu. Trzy lata później znów zrobiło się o niej głośno. Wszystko dlatego, że wstąpiła do wspólnoty Chrześcijańskiego Kościoła Reformacyjnego i jak sama ogłosiła w mediach, przeżyła nawrócenie.
- To nie Michał, to ja dziś decyduję o odejściu. Zraniłam jego i Nasz dom. To ja nawaliłam i biorę na klatę konsekwencje. Być może podejmuję najgorszą decyzję w moim życiu, za którą prawdopodobnie przyjdzie mi słono zapłacić. (...) Miałam bogatego męża, wielki dom. Ta dziura gdzieś pozostała nadal, chyba jednak nieco głębiej schowana. I ta świadomość, że Bóg patrzy na mnie, jak go ranię, jak nie szanuję swojego męża. Po 6 latach moje małżeństwo się rozpadło i to znowu była moja decyzja. (...) Znowu zostałam sama, tyle że z córkami i bagażem potwornych doświadczeń duchowych - mówiła w przejmującym nagraniu, które obiegło wówczas sieć.
Znów w mediach
Dziś 40-letnia piosenkarka znów jest mężatką. Szczęście odnalazła u boku perkusisty - Michała Żeńcy. Jakiś czas temu dorabiała w charakterze recepcjonistki w jednym z warszawskich domów mediowych. Oprócz tego, skupiła się na obronie doktoratu z nauk politycznych. Była gwiazda Ich Troje występowała też wraz z ukochanym mężem w zespole AniaBand.
Jakiś czas temu, Anna Świątczak została twarzą kanału religijnego TBN Polska. Prowadziła talk-show "Punkt zwrotny", w którym będzie rozmawiać z tymi, których życie zmieniło się pod wpływem wiary w Boga.