Nawiedzony dom na wzgórzu: widzowie zachwyceni swoim odkryciem. W jednym z bohaterów rozpoznali Elliota z "E.T."

Chociaż widzowie zdążyli już polubić i "prześwietlić" bohaterów nowego serialu Netfliksa, to okazało się, że jest jeszcze jednak coś, co zdziwiło ich bardziej niż sama fabuła. Zorientowali się, że jednego z bohaterów już gdzieś widzieli. Nie ma wątpliwości. Dorosły już Henry Thomas to Elliot z kultowego "E.T.".

Sam Henry Thomas nie spoczął na laurach po sukcesie klasycznego dziś filmu. Zagrał choćby w "Wichrach namiętności" u boku m.in. Brada Pitta czy w "Gangach Nowego Jorku", ale nie da się ukryć, że żadna nie przyniosła mu już takiej sławy i rozpoznawalności jak rola małego Elliotta. Teraz Thomas znów miał przed sobą prawdziwe pole do popisu i wcielił się w jednego z głównych bohaterów w zbierającym pozytywne recenzje horrorze w odcinkach - "Nawiedzonym domu na wzgórzu".

I chociaż to tylko kolejna rola w dorobku aktora, to jak podkreśla portal "The Lad Bible", jego obecność na małym ekranie wywołała wśród widzów furorę w mediach społecznościowych. "Odkrycie, że młody tata z 'Nawiedzonego domu na wzgórzu' to Elliot z E.T. naprawdę mną wstrząsnęło" - gorączkują się niektórzy fani. Inni podchodzą do sprawy "na chłodno", ale nie ukrywają podekscytowania swoim dochodzeniem. "Młodsza wersja ojca z "Nawiedzonego domu…" to Eliot z "E.T"… to dopiero odkrycie! Wcześniej nie zdawałem sobie z tego sprawy" - pisze w podobnym tonie wielu internautów.

Kto wie, być może współpraca z Netfliksem sprawi, że jego kariera rozkwitnie na nowo. Udało się to innej aktorce, Winonie Ryder, święcącej tryumfy popularności w latach 80. Dzięki młodzieżowym (i nie tylko) produkcjom. Jej powrót na ekrany w "Stranger Things" zachwycił fanów. Dziś aktorka przeżywa drugą, potężną falę popularności i jest jedną z największych gwiazd Netfliksa. Kto wie, może tak będzie i w przypadku gwiazdora przygodowego hitu.