Nawet partner jej nie rozpoznał. To największa przemiana tej edycji "Idola"
Czy to na pewno ona? Metamorfoza uczestniczki "Idola" robi wrażenie.
oprac. Anna Ryta
Na castingu do "Idola" Angelika Zaworka pojawiła się w spranych jeansach. Miała różowe włosy i dobraną do nich w tym samym kolorze czapkę. W odcinku klubowym Żelka, bo takim pseudonimem się posługuje, podobnie jak jej jedenastu rywali z pomocą stylistów, makijażystów i fryzjerów przeszła pierwsze próby odnalezienia scenicznego wizerunku (emisja tego odcinka już 5 kwietnia o godz. 20:00). Trzeba przyznać, że jej metamorfoza robi niesamowite wrażenie. Nie poznał jej nawet partner, a Ewa Farna nie wierzyła własnym oczom. Zobaczcie powyższe wideo!
Źródło artykułu: Informacja prasowa