Natasza Urbańska została blondynką. Skąd ta zmiana?
Jak przystało na prawdziwą artystkę, Urbańska udowodniła, że nie boi się eksperymentować ze swoim wizerunkiem. Gwiazda postanowiła zostać blondynką! Nie była to jednak zwykła zachcianka, a przemyślane działanie. Natasza pozbyła się ciemnego odcienia dla nowej roli. Jak teraz wygląda?
Ona jest gotowa na wszystko
To nie przypadek!
Stało się! Urbańska dołączyła do grona znanych z show-biznesu blondynek. Gwiazda nie omieszkała od razu pochwalić się nowym wyglądem.
"Oficjalnie już: zostałam blondynką... Legalną blondynką. trzymajcie kciuki bo to dla mnie ogromne wyzwanie" (zachowano pisownię oryginalną) - napisała na profilu społecznościowym.
Natasza zamieściła kilka zdjęć w odmienionej fryzurze. Efekt zmian na własne oczy będą mogli zobaczyć mieszkańcy Krakowa. To właśnie tam aktorkę przez najbliższe tygodnie będzie można podziwiać na scenie Teatru Variete.
Nowe zawodowe wyzwanie
Urbańska gra główną rolę w musicalu "Legalna blondynka". Przedstawiona w spektaklu historia oparta jest na powieści Amandy Brown oraz filmie z 2001 roku, w którym w tytułową postać wcieliła się Reese Witherspoon.
Jako jasnowłosa bohaterka Natasza nie wystąpi jednak sama. Będzie pojawiać się w przedstawieniach na zmianę z ulubienicą publiczności - Barbarą Kurdej-Szatan. Wybór gwiazdy "M jak miłość" nie od początku był oczywisty.
To był jej pomysł
Janusz Józefowicz, reżyser spektaklu, widział w tytułowej roli Dodę. Gdy negocjacje z piosenkarką nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, Urbańska podpowiedziała mężowi kandydaturę ślicznej blondynki znanej z reklam jednej z sieci komórkowych.
- Kiedy Janusz szukał kandydatki do głównej roli, sama zaproponowałam Basię i ta sugestia okazała się trafna. Wiem, że dyrektor Teatru Variete, Janusz Szydłowski, od początku chciał, żebym to ja zagrała tę rolę, i teraz będziemy z Basią grać na zmianę. Bardzo się z tego cieszę - ujawniła artystka w wywiadzie dla dwutygodnika "Flesz".
Powrót do przeszłości
Chociaż do tej pory Urbańska unikała radykalnych zmian wizerunkowych, już raz mogliśmy podziwiać ją w blond włosach. Nie wszyscy pamiętają, że w takim wydaniu wystąpiła w serialu "Fala zbrodni", który emitowany był na antenie Polsatu.
Tancerka przez kilkadziesiąt odcinków wcielała się w piękną Silenę.
Mimo że na ekranie artystce partnerowała plejada gwiazd, w tym uwielbiany przez panie Jan Wieczorkowski, to ona skupiała na sobie całą uwagę publiczności.
Odniesie sukces dzięki zmianie wyglądu?
Gdyby nie "Fala zbrodni", wielu widzów zapewne nigdy nie poznałoby Urbańskiej. Mało znana wówczas aktorka, dziś jest gwiazdą. Chociaż obecnie coraz rzadziej występuje na ekranie, nie oznacza to, że zniknęła z show-biznesu.
Natasza jest zdeterminowana, by osiągnąć sukces. Czy nowe wyzwanie, przed którym właśnie stanęła, przyniesie jej upragniony rozgłos?
Trzeba przyznać, że sama zainteresowana robi wszystko, by tak się stało i jest gotowa na duże poświęcenia.