Natalka też zniknie z "M jak miłość"? Smutne wieści dla fanów hitu
GALERIA
To nie jest dobra wiadomość dla fanów "M jak miłość". Kolejni aktorzy znikają z hitu, a zamiast wyczekiwanego ślubu zobaczymy tylko rodzinne zdjęcia przesyłane do Mostowiaków przez młodą parę. Chodzi oczywiście o wygaszany przez producentów wątek Franka i Natalii. Zakochani zdecydują się opuścić Grabinę i bardzo możliwe, że już nie wrócą. Dlaczego? Piotr Nerlewski postanowił odejść z serialu. Scenarzyści mieli więc tylko jedno wyjście…
Rozstanie z serialem
Nie tak dawno widzowie "M jak miłość" byli świadkami niezwykle romantycznych scen z udziałem Franka i Natalii. Chłopak postanowił w obecności rodziny Mostowiaków poprosić swoją ukochaną o rękę. Ta oczywiście przyjęła oświadczyny i wszystko wskazywało na to, że wkrótce dojdzie do głośnego serialowego ślubu. Wydarzenie to jednak stanęło pod znakiem zapytania. Wcielający się w postać Franka aktor Piotr Nerlewski poinformował właśnie, że zakończył swoją przygodę z uwielbianą przez miliony Polaków produkcją.
- Dziękuję bardzo wszystkim, którzy mnie wspierali, dziękuję produkcji, ekipie, aktorom i aktorkom, których spotkałem i miałem przyjemność z nimi grać - napisał w krótkim oświadczeniu na Facebooku.
Zabraknie ich w Grabinie
Czy wyczekiwany ślub Natalki i Franka rzeczywiście nie dojdzie do skutku? Wszystko na to wskazuje. Jakby tego było mało, Marcjanna Lelek też znika z serialu. Jak dowiemy się z jednego z najnowszych odcinków, serialowa Natalka zdecyduje się wyjechać z ukochanym w Bieszczady. Młody leśnik przyjmie propozycję od swojego kolegi i obejmie posadę w Instytucie Badawczym Leśnictwa. O tym, że para przeprowadzi się razem z małą Hanią, dowiemy się z komentarza Barbary Mostowiak.
- Bieszczady daleko, Franek zapracowany, więc pewnie nie przyjadą prędko - powie seniorka przy grobie męża. Czy Lelek zniknie z hitu TVP na dobre, czy robi tylko chwilową przerwę? Tego nie wiadomo, ale pewne jest jedno - wątku młodych nie zobaczymy już na ekranie.