"Nasz nowy dom". Przeżyła serię upokorzeń. Tak wyglądał jej dom przed metamorfozą
W nowym odcinku poznamy historię Ilony
- Tata bił mamę. Chciałem ją bronić, ale nie miałem siły - mówi synek Ilony, bohaterki nowego odcinka programu "Nasz nowy dom". I tym razem nie zabraknie wzruszeń. Dzieci Ilony, a także ona sama, postanowiły opowiedzieć o tym, co przeszły. - Za każdym razem, gdy chciałam odejść, groził, że mnie zabije - słyszymy w zapowiedzi. Zobaczcie, gdzie przyszło jej żyć w piątką dzieci.
"Nasz nowy dom"
W Szemplinie Wielkim nieopodal Nidzicy w połowie starego domu mieszka pani Ilona z pięciorgiem dzieci. Jej małżeństwo było pełne przemocy i upokorzeń.
"Nasz nowy dom"
Odeszła od męża a odskocznią od traumatycznych wspomnień stało się bieganie. Jednak dom rodziny nie nadaje się do mieszkania. Dziurawy dach pokryty jest rakotwórczym eternitem, deszcz wlewa się do przedsionka, który jednocześnie jest kuchnią i łazienką.
"Nasz nowy dom"
Nie ma kanalizacji. Po środku pokoju rodzinnego stoi niebezpieczny, stary piec. Ilona razem z 5 dzieci mieszka w rozpadającym się budynku, co dobrze widać na zdjęciach.
"Nasz nowy dom"
Ściany w opłakanym stanie, surowy beton, wystające kable, które zagrażają dzieciom. Nikt nie powinien mieszkać w takich warunkach.
"Nasz nowy dom"
Życie u boku męża było pasmem upokorzeń. Kolejne Ilona musi znosić, mieszkając z dziećmi w tak drastycznie złych warunkach. Dzięki ekipie programu ma się to zmienić. Jeśli jesteście ciekawi, jak zmieni się ten dom, oglądajcie Polsat w środę i czwartek 2 i 3 października o godzinie 20:05.
Gościem specjalnym środowego odcinka jest niewidoma biegaczka Joanna Mazur.