"Nasz nowy dom": ekipa programu znów spełnia marzenia. Tym razem jako pomocnicy Świętego Mikołaja!

"Nasz nowy dom" od lat wzrusza widzów. Historie uczestników, niejednokrotnie tragiczne, znajdują szczęśliwy finał lub nowy początek. Wyremontowane domu nie tylko imponują wystrojem, ale dają nadzieję na lepsze. Ekipa programu pomogła już wielu rodzinom, ale na tym się nie kończy. Dowbor i jej współpracownicy nie zostawili poznanych uczestników tuż po remoncie. Postanowili do nich wrócić i zrobić im ogromną przyjemność. Z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia, pomocnicy Świętego Mikołaja postanowili rozwieźć prezenty. Zapukali do drzwi rodzin, które najbardziej zapamiętano w show. Kogo odwiedzili w mikołajkowym odcinku?

Pierwszymi bohaterami mikołajkowego odcinka "Nasz nowy dom" był pan Piotr i dwójka jego dzieci: pięcioletni Krzyś oraz dwunastoletnia Patrycja z zespołem Downa z Napiwodzi. Przypomnijmy, że pan Piotr najpierw borykał się z alkoholizmem żony, później samotnym wychowywaniem dzieci. Ekipa show pomogła mu stwarzając nowe, przystosowane do potrzeb osoby niepełnosprawnej mieszkanie. Katarzyna Dowbor była zachwycona atmosferą panującą w domu. Zwróciła także uwagę na porządek i szczęście mieszkańców. Mały Krzyś otrzymał od Mikołaja konsolę, Patrycja misia i kurtkę, natomiast pan Piotr robota kuchennego.

W Śmiechowicach "Nasz nowy dom" odwiedziła pana Arka i jego dwuletnią córeczkę Malwinę. Dziewczynka otrzymała dużego misia i elektryczny samochód, a jej tata ciepłą kurtkę oraz odkurzacz. Jak się okazało, dziewczynka przepada za samochodami, a ekipa programu żartobliwie nawała ją nowym kierowcą.

Ekipa programu "Nasz nowy dom" odwiedziła także Zakroczym, gdzie mieszka rodzina, której wichura zerwała dach z domu. Mieszkańcy dorobili werandę, dzięki czemu dom wygląda teraz jeszcze lepiej. Babcia Elżbieta dostała od Mikołaja bluzę i perfumy, tata zestaw kluczy, a mama robota kuchennego. Najmłodszy w rodzinie Bartek dostał grę na konsolę, a Julia całą serię książek "Harry Potter". Rodzina jest bardzo szczęśliwa. Dzięki ekipie programu "zyskali nowe życie" i już nie muszą martwić się o przyszłość.

W Starym Dziebałtowie ekipa programu "Nasz nowy dom" odwiedziła panią Edytę i jej dzieci: Nicolę i Kacpra. Przypomnijmy, że mąż Edyty trafił do zakładu karnego, a ona wystąpiła o rozwód. Teraz radzi sobie, zarabiając jako fryzjerka lub krawcowa, ale jej największym marzeniem jest zrobienie prawa jazdy i założenie mobilnego gabinetu kosmetycznego. Dowbor zauważyła, że bohaterka zmieniła kolor włosów i wygląda bardzo korzystnie. Pani Edycie udało się także zdać prawo jazdy i prowadzi teraz "mobilny gabinet kosmetyczny". W prezencie od Mikołaja otrzymała odkurzacz i kuferek na kosmetyki. Nicola dostała grę planszową, książki, rower i wielkiego misia, a Kacper gry - planszowe i na konsolę.

Oglądaliście ten odcinek? Jak się wam podobała relacja z trasy nietypowego orszaku Świętego Mikołaja?