"Nasz nowy dom": ekipa programu pomoże rodzinie w potrzebie. Wyremontuje dom w opłakanym stanie

Ekipa programu "Nasz nowy dom" odwiedzi tym razem małą wieś nieopodal Wyszkowa. W mikroskopijnej wielkości domku mieszka pani Hanna ze swoim dorosłym synem Mariuszem. Do rodzinnego domu chciałaby jednak powrócić także córka pani Hani Ewelina z synkami - Kacprem i Adrianem. Niestety, dom jest w opłakanym stanie. Katarzyna Dowbor i jej współpracownicy ruszą im na pomoc.

W małym domku, w którym ma zamieszkać pięcioosobowa rodzina nie ma warunków do wychowywania chłopców. W budynku właściwie nie ma podłóg, wykładzina leży na gołej ziemi, w kuchni pojawiają się… krety.

To nie koniec ich kłopotów mieszkaniowych. W budynku nie ma łazienki, kanalizacji ani przestrzeni, w której mogłyby stanąć łóżka dla chłopców.

Przed największym wyzwaniem staje architekt Wojtek Strzelczyk - musi nie tylko znaleźć miejsce dla wszystkich domowników, ale także na wymarzoną przez nich łazienkę. Ekipa zrobi jednak wiele, by pomóc rodzinie w potrzebie.

Wyremontowanie całego domu będzie karkołomnym zadaniem, ale ekipa show Polsatu pod wodzą Katarzyny Dowbor nieraz już pokazała, że potrafi wyjść nawet z tak trudnej sytuacji i zmienić dom naprawdę nie do poznania.

Jesteście ciekawi, jak tym razem ekipa Katarzyny Dowbor wywiąże się z podjętego zadania? Przekonacie się o tym już w najbliższym odcinku, w czwartek, 7 listopada o 20:05.