Najpiękniejsze trio telewizji PRL! Pamiętacie te gwiazdy?
Tych pań nie sposób nie pamiętać. Krystyna Loska, Edyta Wojtczak i nieco młodsza od wymienionych Bogumiła Wander. To kultowe gwiazdy dawnej TVP. W młodości wymienione prezenterki były prawdziwymi damami szklanego ekranu, które podziwiały miliony Polaków. Zawsze cechowały je zjawiskowa uroda, wytworna elegancja i przede wszystkim profesjonalizm, który kiedyś, w dawnej telewizji pozbawionej technologicznych nowinek, wymagał od prezenterów więcej niż dziś. Przypomnijmy sobie najpiękniejsze trio dawnej telewizji. Jak zaczynały kultowe spikerki, czym zdobyły serca widzów i jak prezentują się po latach.
Loska,Wojtczak, Wander: trzy damy dawnej TVP
KŻ/MM
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Krystyna Loska: wzór dla pokoleń dziennikarek
Bezapelacyjnie królowa TVP. Żywa legenda i wzór do naśladowania dla kolejnych pokoleń telewizyjnych prezenterek, które mogłyby się wzorować na jej stylu, kulturze osobistej i poczuciu humoru.
Charakterystyczna fryzura, nienaganna prezencja i niewiarygodna łatwość zapamiętywania telewizyjnych zapowiedzi to główne cechy Loski.
Obdarzona scenicznym talentem i teatralnymi zainteresowaniami, trafiła do telewizji przypadkiem, a w zasadzie za sugestią ojca..
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"W tym okienku, to by ci było dobrze"
Po latach tak wspominała to na antenie TVN 24:
- Ojciec nie za bardzo był zadowolony, że wybrałam studia aktorskie. W momencie kiedy telewizor pojawił się u nas w domu powiedział: Wiesz dziecko, ja na scenie to ciebie nie widzę, ale w tym okienku, to by ci było dobrze. I może tak to jakoś pokierował, że w tym okienku zostałam.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Nie tylko prezenterka
Loska pracę w telewizji zaczęła pod koniec lat 50. w katowickim ośrodku TVP, gdzie prowadziła program dla młodzieży "To idzie młodość". Do spróbowania swoich sił na szklanym ekranie namówił ją kolega ze studiów aktorskich, pracujący wówczas TVP.
Do dziś pamięta swoją pierwszą zapowiedź, którą wymusiło zastępstwo za redakcyjnego kolegę. Debiutowała w Boże Ciało, a po trzech takich wejściach już była rozpoznawalna na ulicach. Jak stwierdziła, wtedy po raz pierwszy przekonała się, jak ogromną siłę ma telewizja.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Od aktorstwa do telewizji
Nie tylko zapowiadała telewizyjny program, ale też prowadziła największe rozrywkowe imprezy. Była konferansjerką na festiwalach w Sopocie i Opolu.
Obdarzona poczuciem humoru i błyskotliwym dowcipem, współprowadziła rozrywkowy program Studio Gama u boku Andrzeja Zaorskiego.
Na zdjęciu obok kadr z wspomnianego programu. Poniżej zaś fragment Studia.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Krystyna Loska i Grażyna Torbicka: jaka matka, taka córka
Na emeryturę Loska przeszła po 35 latach pracy zawodowej w 1994 roku. Do dziś jednak jest obecna w życiu publicznym, pokazując się od czasu do czasu przy okazji jubileuszy czy imprez towarzyskich.
Kontynuatorką jej zawodowego sukcesu jest córka, Grażyna Torbicka.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Edyta Wojtczak: subtelne piękno z konkursu
Najsubtelniejsza osobowość szklanego ekranu ówczesnej Telewizji Polskiej. Jej zachwycająca uroda, a przy tym skromność i wdzięk sprawiły, że szybko stała się ulubienicą widzów. Wraz z Krystyną Loską i Bogumiłą Wander tworzyły trójkę najpiękniejszych twarzy TVP.
Wojtczak do telewizji trafiła w 1957 roku w drodze akcji Przekroju - Piękne dziewczyny na ekrany. Na zaledwie 21 letnią dziewczynę, która dotychczas pracowała w kompletnie nie związanym z mediami miejscu, bo w Dowództwie Wojsk Lotniczych w Wydziale Uzbrojenia, uwagę zwrócił jeden z pierwszych spikerów TVP, Eugeniusz Pach
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Liczyłam karabiny"
Dostrzeżona przez Pacha Wojtczak szybko trafiła w ręce doświadczonej dziennikarki, Ireny Dziedzic, kolejnej legendy TVP, przy której uczyła się dziennikarskiego warsztatu. Wcześniej bowiem, jak wspomina sama prezenterka, zawodowo liczyła karabiny, a koleżanka liczyła naboje, bo była lepsza z matematyki.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
W telewizji i na festiwalu
Gdy pod skrzydłami Ireny Dziedzic obeznała się z telewizyjną kuchnią, została zaakceptowana przez szefa Radiokomitetu i wkroczyła na antenę, którą zdobiła przez kilkadziesiąt lat.
Wojtczak przede wszystkim była spikerką, zapowiadała programy obydwu kanałów TVP, jednak poza tym prowadziła konferansjerkę podczas festiwalu w Opolu czy występowała w programach stacji.
Wojtczak brała udział m.in. w popularnym w latach 60. programie rozrywkowym Wielokropek" czy Dobry wieczór, tu Łódź.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Niezapomniane życzenia noworoczne
W pamięci wielu widzów zapadła również jako jedna z tych gwiazd, która najczęściej składała noworoczne życzenia w towarzystwie innych sław TVP, min. Jana Suzina i Krystyny Loski.
Poniżej przypominamy jedne z tych serdecznych życzeń.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Krótka przygoda z TVN
Z TVP Wojtczak odeszła w 1996 roku, choć niezupełnie zniknęła wtedy z ekranu. W 1997 roku dołączyła do debiutującej na rynku stacji TVN gdzie prowadziła poradnikowy program "Między kuchnią a salonem", emitowanym o poranku w dni powszednie.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bogumiła Wander: praca z konkursu
Zdaniem wielu starszych widzów TVP pamiętających czasy PRL-u, była najpiękniejszą prezenterką Polskiej Telewizji. Bogumiła Wander codziennie przez ponad 30 lat oczarowywała publiczność perfekcyjnym wyglądem, bujną fryzurą i idealną dykcją.
Absolwentka wydziału historii Uniwersytetu Łódzkiego i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, podobnie jak Edyta Wojtczak, znalazła się w telewizji w drodze konkursu, pokonując po drodze 269 osób.
Pracę zaczęła w łódzkim ośrodku TVP pod koniec lat 60. Lecz za sprawą oszałamiającej urody i idącej z nią w parze kompetencji, szybko znalazła się centrali TVP w Warszawie.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bogumiła Wander: miała wszystkie cechy idealnej prezenterki
Zasadnie była uważana za jedną z najlepszych spikerek zapowiadających programy dla obydwu kanałów TVP.
Jak po latach wspomina inna legenda TVP- Bożena Walter, Bogumiła Wander miała wszystkie cechy idealnej spikerki, która trafiała w gusta Polaków.
- Była piękna, bezbłędna, nienagannie uczesana. Tak było zawsze z Bogusią - mówiła w programie "Uwaga" - Walter.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bogumiła Wander: praca w wymagających warunkach
Jak wspominała sama Wander, praca w telewizji w trudnych latach PRL była ogromnym wyzwaniem. Nie tylko pod względem dziennikarskiej swobody, ale zwykłych przyziemnych spraw, jakimi były chociażby kreacje prezenterek.
- Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale pracowałyśmy w naszych prywatnych strojach. W związku z tym nie zawsze wyglądało to tak rewelacyjnie i elegancko, jak w dzisiejszych czasach, kiedy o wygląd prezenterki dba sztab stylistów - wspomina w jednym z wywiadów prezenterka i zdradza, jak wraz z koleżankami radziła sobie w tych wymagających czasach.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bogumiła Wander: kombinowana garderoba
- Żeby zdobyć nowe ubrania trzeba było kombinować, zwłaszcza jeśli prowadziło się np. Festiwal w Sopocie. Na międzynarodowej scenie trzeba było przecież dobrze wyglądać, a kupienie czegokolwiek nowego graniczyło z cudem. Na szczęście dość często wyjeżdżało się wtedy za granicę, czy to prywatnie, czy służbowo i to nie tylko do krajów demokracji ludowej - dzięki temu pewne elementy garderoby można było sobie przywieźć. Ale kombinowanie to najlepsze określenie tego, na co byłyśmy skazane przy organizowaniu sobie strojów - wyjawiła Wander.
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bogumiła Wander: drzemka w telewizyjnym studiu
Jednak nie tylko w kwestii prezencji przed kamerą prezenterki radziły sobie świetnie. Jak przyznała kiedyś Wander, również zmęczeniu w czasie pracy dało się zaradzić. Ona miała na to niezawodny sposób.
- W naszym studiu stała kanapka i to było idealne wyjście, bo jak było dłuższa przerwa miedzy zapowiedziami, to ja się kładłam na tej kanapce, bo ja jestem skowronkiem i bardzo rano wstaję więc te wieczorne dyżury były dla mnie katorgą. Musiałam się więc zdrzemnąć, prosiłam więc chłopców przez interkom, żeby mnie obudzili 5 minut przed wejściem na wizję. Jak nie wstanę, to niech mnie ktoś potrząśnie - wspomina prezenterka.
Z pracy w telewizji Wander odeszła w 2000 roku. Jak twierdziła, męczyły ją ciągłe zmiany zarządzających telewizją, a poza tym czuła, że i tak "zasiedziała się w tej młodej grupie" dziennikarzy współczesnej TVP.
KŻ/MM
Kobiety władzy PRL! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku