Najpiękniejsze piersi familijnych seriali!

Małgorzata Socha z powodzeniem gra ostatnio w serialach. Występowała w "BrzydUli", teraz wciela się w zaradną i pewną siebie kobietę w "Przyjaciółkach".
A tak prezentowała się w 2004 roku w "Stacyjce". Poznalibyście ją?

Gwiazda nie wstydzi się swoich rozbieranych ról z dawnych lat. Do dziś niektóre sceny z Sochą krążą w sieci. Aktorka ucina tę kwestię mówiąc, że scenariusz filmu nie jest zależny od niej.

- Ja mogę odpowiadać tylko za moją grę aktorską - kwituje.

aos/kj

Dziś Joannę Brodzik widzowie oglądają w typowo familijnym serialu "Życie nad rozlewiskiem". Wcześniej grała m.in. w "Magdzie M".

Gwiazda swoją debiutancką filmową rolę otrzymała w „Dniu wielkiej ryby” Andrzeja Barańskiego. Było to dla młodej i niedoświadczonej aktorki pierwsze zetknięcie z branżowymi sławami.
Niedługo po tym zagrała w „Dzieci i ryby” Jacka Bromskiego.
Wówczas Brodzik pewnie jeszcze nie przypuszczała, że nie aktorstwo kinowe, a telewizyjne uczyni z niej prawdziwą gwiazdę.

W filmie "Trzeci" swoje wdzięki zaprezentowała Magdalena Cielecka, którą niedawno mogliśmy oglądać w serialu "Hotel 52".

- Mocniej wchodzę w rolę w teatrze niż w filmie, ale nigdy się nie zatracam. Sceny intymne, nie tylko erotyczne, są piekielnie trudne. Bo tak czy owak obnażają naszą prywatność. I wszyscy obejrzą moje nagie ciało. Muszę zagrać jakieś reakcje, które nie będą niczyimi innymi, tylko moimi. Jednak grając, cały czas mam świadomość wykreowanej rzeczywistości. Moje życie jest gdzie indziej - wyznała Magdalena Cielecka w wywiadzie dla "Gali".

Weronikę Książkiewicz mogliśmy niedawno oglądać w "Linii życia" oraz "Rezydencji". Aktorka przyznaje, że denerwuje się przed seksem na ekranie dużo bardziej niż jeszcze kilka lat temu.

– Po urodzeniu dziecka stałam się chyba bardziej wstydliwa i niezbyt lubię sceny łóżkowe – mówi Weronika w rozmowie z "Faktem".

Grażyna Wolszczak sławę na większą skalę zdobyła dopiero w 2001 roku, dzięki roli Yennefer w „Wiedźminie”. Pamiętacie? Aktualnie widzowie znają ją jako Basię z "Na Wspólnej".

- Nikt mi nie powie, że łatwo się rozbierać. Był taki średnio udany film, sto lat temu. Grałam w nim sceny rozbierane z Jurkiem Kryszakiem. Ledwo przez nie przebrnęłam. Po dwóch czy trzech tygodniach dostałam wiadomość, że w kadrze są kable, światło i trzeba wszystko powtarzać. Wtedy, zupełnie niespodziewanie dla samej siebie, dostałam histerii. To są sytuacje, którym towarzyszą bardzo trudne emocje. Dziś mogę powiedzieć, że z upływem lat da się je oswoić - powiedziała "Gali" Grażyna Wolszczak.

Edyta Olszówka to dziś gwiazda serialu "Przepis na życie". Tak eksponowała swój biust w zmysłowej scenie w filmie "Gnoje" w 1995 roku.

– Dla mnie są to najtrudniejsze sceny. Dużo trudniejsze niż otwarcie emocjonalne. Rozbierając się przed kamerą, trzeba się skonfrontować ze swoimi słabościami, kompleksami i ze swoim wstydem. Jest to przekraczanie intymności człowieka i trzeba wypaść wiarygodnie. Jeśli widz to odbiera jako prawdę i nie widzi tu żadnego zgrzytu, ani udawania to znaczy, że dobrze odegraliśmy swoją rolę – zdradziła dziennikowi "Fakt" Olszówka.

Największą popularność zdobyła dzięki roli sympatycznej pani anestezjolog - Zosi Stankiewicz – Burskiej w popularnym serialu TV „Na dobre i na złe”.

Jednak Małgorzata Foremniak nie zawsze odtwarzała takie poprawne postaci... W "Quo Vadis" aktorka musiała pokazać sporo ciała.

Renata Dancewicz to jedna z najbardziej znanych i najbardziej zmysłowych polskich aktorek.
Pamiętna w roli Krysi w „Pułkowniku Kwiatkowskim” i nauczycielki w „Tacie”, ostatnio kojarzona jest przede wszystkim z serialem „Na Wspólnej”, gdzie gra jedną z głównych ról.

Jej wspaniałe "atuty" widzowie mogą podziwiać również w serialu "Ekstradycja" oraz w filmie erotycznym "Diabelska edukacja".

Ewa Gawryluk młodszym widzom znana jest z serialu "Na Wspólnej", ale starsi zapewne pamiętają niektóre sceny z serialu "Dom".
Kiedyś aktorka była prawdziwym symbolem seksu...

Małgorzata Kożuchowska jeszcze niedawno była gwiazdą serialu "M jak miłość". Teraz jako Natalia Boska bawi w wybitnie familijnej produkcji "rodzinka.pl".
Jednak i ona w przeszłości pokazywała na ekranie swój biust. Pamiętacie?

Grażyna Szapołowska wróciła niedawno do gry w serialach. Występowała m.in. w "Rezydencji" i "Układzie Warszawskim". Jednak na takie sceny jak ta z "07 zgłoś się" już raczej sobie nie pozwoli.

Dominika Ostałowska, czyli Marta z "M jak miłość", też ma w swoim dorobku kilka odważnych ról. Jej serialowa bohaterka należy raczej do depresyjnych postaci...
Jednak Dominika Ostałowska nie zawsze była taką mimozą!

Maja Ostaszewska aktualnie rozśmiesza widzów jako Beatka w serialu "Przepis na życie". Ma jednak za sobą trochę mniej familijne role.

- Życie intymne jest integralną częścią naszego życia, jest tak samo ważne jak nasze życie uczuciowe. W dzisiejszych czasach, w filmach współczesnych, nie widzę powodów dlaczego te tematy powinny być tematami tabu. Bardzo często opowiadają bardzo wiele o postaciach, o problemach, tęsknotach postaci, które gramy. Jeśli tylko mam poczucie, że te sceny są tak samo ważnymi scenami jak te nierozbierane, to się wtedy na nie godzę. Nie godziłabym się na nie, jeśli te sceny byłyby wyłącznie po to, by po prostu pokazać na ekranie kawałek nagiego ciała, kiedy czułabym, że jestem przedmiotowo potraktowana przez scenarzystów czy reżysera. Wtedy nie ma mowy, ale kiedy trzeba służyć historii, to nagość jest takim samym kostiumem jak każdy inny - powiedziała Maja Ostaszewska w wywiadzie dla rmfclassic.

Jolantę Fraszyńską niedawno można było oglądać w familijnym serialu "Licencja na wychowanie". Jednak od dłuższego czasu ma swoje miejsce w obsadzie "Na dobre i na złe".

W filmie "Białe małżeństwo" z 1992 roku zagrała bardzo odważne sceny rozbierane.