Najobrzydliwsze rzeczy, które zrobił i zjadł Bear Grylls!
Jeżeli ktoś zapyta nas o największego telewizyjnego hardkora, to zgodnie odpowiemy: Bear Grylls. 38-letni podróżnik, alpinista i instruktor przetrwania zasłynął przede wszystkim wyczynami, które mogliśmy oglądać w jego programach: "Ultimate Survival – Szkoła Przetrwania" oraz "Worst Case Scenario - Bear Grylls w miejskiej dżungli". Niestety, mamy złą wiadomość dla wszystkich fanów ekstremalnego śmiałka - Discovery Channel właśnie zakończyło kilkuletnią współpracę z Gryllsem. Podobno jego byli już przełożeni, nie do końca są zadowoleni ze zbyt wielu poza-telewizyjnych działań Beara. Być może nie mogli się pogodzić ze statusem swojej gwiazdy - instruktor przetrwania coraz częściej skupiał się na promowaniu siebie samego, niż programów telewizyjnych. Na otarcie łez przygotowaliśmy zestaw najbardziej hardkorowych momentów Beara Gryllsa! Zobaczcie, do czego ten facet jest zdolny!
Koniec telewizyjnej sagi Beara Gryllsa!
Jeżeli ktoś zapyta nas o największego telewizyjnego hardkora, to zgodnie odpowiemy: Bear Grylls. 38-letni podróżnik, alpinista i instruktor przetrwania zasłynął przede wszystkim wyczynami, które mogliśmy oglądać w jego programach: "Ultimate Survival – Szkoła Przetrwania" oraz "Worst Case Scenario - Bear Grylls w miejskiej dżungli".
Niestety, mamy złą wiadomość dla wszystkich fanów ekstremalnego śmiałka - Discovery Channel właśnie zakończyło kilkuletnią współpracę z Gryllsem. Podobno jego byli już przełożeni, nie do końca są zadowoleni ze zbyt wielu poza-telewizyjnych działań Beara.
Być może nie mogli się pogodzić ze statusem swojej gwiazdy - instruktor przetrwania coraz częściej skupiał się na promowaniu siebie samego, niż programów telewizyjnych.
AOS/KŻ
Discovery Channel dało mu wypowiedzenie
Stacja Discovery Channel zdecydowała się na dość odważny krok i zakończyła długą współpracę ze swoim największym bohaterem, czyli Bearem Gryllsem. Śmiałek miał podpisaną umowę z telewizją na dwa nowe projekty, ale nie był w stanie obiecać, że fizycznie weźmie w nich udział, gdyż dodatkowe zajęcia zapełniły jego grafik.
Żebyście za nim zbyt mocno nie tęsknili, przygotowaliśmy galerię z dokonaniami Gryllsa. Najlepiej oglądać ją z pustym żołądkiem - przykład poniżej.
Gdy podróżnik wybrał się na mroźną Syberię, okazało się, że aby przeżyć, musi upolować i zabić renifera. Jeszcze ciepłe mięso zwierzęcia, dostarczyło Gryllsowi niezbędnej do przetrwania energii:
Ekstremalna kuchnia Beara Gryllsa
To dość zaskakujące, że mężczyzna, który przetrwa niemal wszystko, nie był w stanie utrzymać się w telewizji. Jak widać, nawet Bear musi czasem pogodzić się z przegraną.
Wielokrotnie widzieliśmy, jak Grylls "chrupał" soczyste i mocno utuczone larwy owadów. Tego typu przekąski są idealnym zestawem kalorii i białka.
Nie ma się co dziwić, że przyjaciele legendarnego Króla Lwa, Timon i Pumba, delektowali się robakami...
Walka o przetrwanie ważniejsza od smaku
Są momenty, kiedy ciężko nam było oglądać wyczyny Gryllsa. Jednym z nich było picie moczu zdechłych zwierząt. Jak widać, wola przetrwania jest większa niż wstręt, co Bear wielokrotnie nam udowodnił:
Jego własny mocz również uratował mu życie:
Okropność!
Jednak największym niesmakiem napawały nas sceny, podczas których instruktor przetrwania jadł jeszcze ciepłe, chwilę wcześniej zabite, zwierzęta. Jego eskapada na Syberię skończyła się dość odrażającą kolacją, składającą się m.in. z surowego oka wołu.
Grylls po skończonej degustacji przyznał, że była to jedna z najobrzydliwszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zjadł. Przełknięcie surowego, rozlewającego się po jamie ustnej oka było nie lada wyzwaniem.
Bear Grylls przekroczył wiele granic
A teraz trochę faktów z życia Beara Gryllsa.
Słynny podróżnik urodził się 7 czerwca 1974 roku. Na koncie ma wybitne sukcesy wojskowe, ale to właśnie cykl programów o przetrwaniu w najtrudniejszych warunkach, uczynił go znanym niemal na całym świecie.
Polscy widzowie również mieli okazję zobaczyć Gryllsa w akcji. Widok mężczyzny wgryzającego się w oskubaną już z mięsa padlinę, mało komu zaostrzył apetyt.
Pasmo sukcesów Gryllsa
Grylls ma na koncie nie tylko "wycieczki" w miejsca, w których zwyczajny człowiek nie przeżyłby doby. W 2009 roku został najmłodszym jak dotąd naczelnikiem brytyjskiej The Scout Association.
A dziesięć lat wcześniej wspiął się na Mount Everest, dzięki czemu jest najmłodszym Brytyjczykiem, który zdobył ten szczyt. Miał wtedy 23 lata.
W filmiku poniżej podróżnik posila się wielkim pasikonikiem i po raz kolejny udowadnia, iż surowe owady są lekkostrawną przekąską. Co z tego, że nieprzyjemnie chrupią między zębami i powodują wymioty?
Podróżnik lubi ryzyko
Czego jeszcze dokonał Bear Grylls? M.in. jako pierwszy przeleciał motolotnią nad Mount Everestem oraz na wysokości niemal 8 tys. m, ubrany w elegancki frak, zjadł kilkudaniowy obiad przy stoliku zamocowanym do kosza balonu, z którego chwilę później wyskoczył.
Na pewno była to przyjemniejsza kolacja, niż ta przedstawiona w filmie poniżej, podczas której Grylls zjadł... zwierzęce odchody. To właśnie tam można znaleźć pożywne orzeszki, wstępnie już przetrawione przez niedźwiedzia...
Podróżnik "gustuje" w dość awangardowej kuchni
Koniec programów Beara Gryllsa musi być wielkim zaskoczeniem dla jego fanów. Śmiałek od lat udowadniał widzom, że człowiek jest w stanie przeżyć niemal w każdych warunkach. Wystarczy, że jest zaopatrzony w dobry nóż. Resztę da się skombinować.
W końcu niemal wszędzie natrafimy na jakieś owady.
Każdy ma słabe strony
Niestety, nawet tak doświadczeni instruktorzy przetrwania muszą liczyć się ze swoimi słabościami. Problemem Gryllsa jest uczulenie na jad pszczół. Choć użądlenie owada nie zagraża jego życiu, to wielokrotnie przerwało misję podróżnika:
Bear Grylls to prawdziwy hardkor!
Co wam najbardziej utkwiło w pamięci z programów Gryllsa? My do końca życia zapamiętamy jego minę, gdy musiał jeść coś obrzydliwego. Wyraz zniesmaczenia i walka z wymiotami, do których zresztą często i tak dochodziło, wryły nam się w pamięć na dobre. A wam?
AOS/KŻ