Najładniejsze pogodynki TVN. Czy pamiętacie ich początki?
None
pOGO
Omawianie prognozy pogody wbrew pozorom wcale nie jest takie łatwe. Prezenterzy wciąż muszą mówić o tym samym i w podnoszący na duchu sposób opowiadać o kapryśnej polskiej aurze. To dlatego pogodynkami najczęściej zostają kobiety o przyjemnym wyglądzie i miłej aparycji. Byłe modelki, celebrytki, po prostu ładne dziewczyny, na które chętnie się patrzy. Dla panów również jest miejsce, ale w telewizji meteorologicznej stanowią mniejszość.
Jeśli pogodynki, oprócz telewizyjnej charyzmy, mają jeszcze coś ciekawego do powiedzenia, potrafią wykorzystać sławę płynącą z występów na wizji, stają się gwiazdami, które zaprasza się popularnych programów i na okładki kolorowych magazynów. Tak było w przypadku Omeny Mensah, Doroty Gardias i uwielbianej przez widzów Agnieszki Cegielskiej.
Skąd się wzięły ślicznotki z TVN? I jak wyglądała ich droga na szczyt?
Uroda gwarantem sukcesu?
Agnieszkę Cegielską można śmiało nazwać królową polskiej pogody. Niedawno otrzymała od widzów kolejny dowód sympatii: trzecią Telekamerę. Żadna z jej koleżanek nie może pochwalić się aż tyloma wyróżnieniami. Zanim jednak piękna blondynka trafiła na wizję, musiała przejść długą drogę.
W połowie lat 90. skromna licealistka z Malborka zdobyła tytuł Miss Polski Nastolatek i rozpoczęła karierę modelki. Przez siedem lat w branży modelingu mieszkała w największych metropoliach, bez żalu rzuciła jednak wszystko, gdy poznała przyszłego męża. Teraz zadowala ją Warszawa i praca prezenterki pogody, jednak zanim została gwiazdą telewizji, próbowała też swoich sił w... polityce!
Zamieniła politykę na pogodę
Praca w modelingu pozwoliła jej na podróżowanie po różnych zakątkach świata. W ciągu siedmiu lat mieszkała m.in. Izraelu, Hiszpanii, Francji, a nawet Japonii. Jednak kiedy w jej życiu pojawiła się miłość, bez wahania zrezygnowała z dotychczasowego życia w Barcelonie i wróciła do rodzinnego miasta. Nie od razu jednak trafiła do telewizji, lecz do... Rady Miasta. Cegielska została tym samym najmłodszą radną w historii Malborka. Po latach przyznała jednak, że polityka to specyficzna materia i ciężka praca dla kobiety.
Kiedy w 2004 roku zadebiutowała na antenie TVN, od razu została dostrzeżona. Zaczęła pojawiać się już nie tylko w "Dzień Dobry TVN", ale też wystąpiła w programie "Taniec z gwiazdami", w gorącym duecie z Żorą Koroliowem. Niestety, widzowie nie docenili jej tanecznych popisów i szybko odesłali do domu. Na szczęście uwielbiają prognozę pogody w jej wykonaniu.
Ślicznotka z telewizora
Dorota Gardias uważana jest za jedną z najsympatyczniejszych polskich pogodynek. Pierwsze kroki w show-biznesie stawiała nie w telewizji, ale na profesjonalnych wybiegach oraz w konkursach piękności. W 2009 roku zdobyła tytuł Miss Lubelszczyzny, a rok później została najpiękniejszą studentką Lublina. Już wtedy sprawiała wrażenie dziewczyny, która ma wielkie ambicje. Nie chciała jedynie ładnie wyglądać i pozować do zdjęć. Telewizja była więc tylko kwestią czasu.
Wiele się u niej zmieniło
Tytuł gwiazdy zyskała, wygrywając 9. edycję "Tańca z gwiazdami". Od tej chwili stała się jedną z najgorętszych i najpopularniejszych celebrytek w Polsce. Zmieniła garderobę, fryzurę i... rozwiodła się z mężem, Konradem Skórą. W 2009 otrzymała nominację do statuetki Telekamery w kategorii prezenter pogody, którą zresztą wygrała. Rok później była jedną z kandydatek do nagrody Viva! Najpiękniejsi w kategorii najpiękniejsza Polka.
Od 2012 roku jest związana z Piotrem Bukowieckim, z którym ma córkę Hannę. Dziś dzieli życie pomiędzy pracą na antenie a opieką nad prawie roczną pociechą.
Od kiedy została mamą, zmieniła swoje priorytety. Rzadziej niż kiedyś bryluje na warszawskich imprezach, a jeśli już to robi, stawia na stonowane kreacje i elegancki look.
Omenaa Mensah w programie "Red Light"
O niegrzecznych początkach Omeny dziś mało kto pamięta. Kilkanaście lat temu występowała u boku żony Liroya, Joanny Krochmalskiej, w erotycznym show na antenie TVN.
Panie brały udział w interaktywnym programie "Red Light", w którym widzowie mogli wpływać na to, co widzą na ekranie. Mensah przedstawiana była wówczas jako gorąca piękność z Ghany. "Red Light" był TVN-owską odpowiedzią na "Różową landrynkę" Polsatu.
Trzeba przyznać, że program był niezwykle odważny i w bezpruderyjny sposób poruszał temat seksu. W jednym z odcinków doszło nawet do gorącej sceny między dwoma prowadzącymi, które podczas flirtu poszły niemal na całość.
Mensah wiedziała, jak wielki potencjał tkwi w jej egzotycznej urodzie, dlatego niedługo później pokazała swoje wdzięki na łamach magazynów dla panów.
Nie tylko pogoda
Gdy wspominany z sentymentem przez męską widownię "Red Light" zszedł z anteny, a Omenaa zniknęła z nocnego pasma emisji, fani jej urody wciąż mieli sporo okazji do podziwiania prezenterki. Dzięki udziałowi w 5. edycji "Tańca z gwiazdami" stała się gwiazdą telewizji. Gdy pojawiała się na scenie u boku Rafała Maseraka, dosłownie kipiało seksem.
Od kilku lat gwiazda tv skupia się nie tylko na pogodzie. Prowadziła m.in. program o gotowaniu wraz z córką oraz odwiedzała z kamerami domy celebrytów. W wolnych chwilach promuje w Polsce Ghanę oraz projektuje meble.