Najgłośniejsze morderstwa show-biznesu. Te zbrodnie wstrząsnęły mediami
"Zabójstwo Versace: American Crime Story"
Już niebawem premiera kolejnej serii "American Crime Story". Tym razem historia dotyczyć będzie zabójstwa Gianniego Versace. Sprawa wciąż budzi ogromne kontrowersje. Do dziś w końcu niewyjaśnione pozostają motywy, dla których młody, przystojny Andrew Phillip Cunanan zdecydował się oddać dwa strzały w głowę legendarnego projektanta mody. Pojawiały się nawet plotki, że zabójca działał na zlecenie rodziny Versace. Wszystko to zostanie opowiedziane w nowej, głośnej serii, którą reżyseruje Ryan Murphy.
To nie była jedyna zbrodnia, która wstrząsnęła mediami i do dziś jest szeroko dyskutowana. Przypomnijmy sobie morderstwa, które nie schodziły z okładek gazet.
Tupac
Tupac do dziś pozostaje jednym z najsłynniejszych raperów na świecie. 13 września 1996 r. o godzinie 4 rano po wyjeździe z hotelu został postrzelony w swoim samochodzie. Po 7 dniach zmarł w szpitalu.
Według śledztwa przeprowadzonego przez gazetę "Los Angeles Times", morderca został wynajęty przez Notoriousa B.I.G.-a. Ponieważ do dziś nie aresztowano nikogo w związku z tą zbrodnią, wokół śmierci Tupaca narosło wiele teorii spiskowych. Najbardziej popularna wskazywała właśnie na największego konkurenta rapera, Notoriousa. Sprawa jest tym bardziej tajemnicza, że śmierć poniosło następnie kilka osób, które powiązano ze śmiercią Tupaca.
Sharon Tate
Pamiętnego 8 sierpnia 1969 r. do domu Tate i Polańskiego w Los Angeles wtargnęła opętaną rządzą krwi banda szaleńców. Zbrodniarze zabili aktorkę, która spodziewała się dziecka oraz troje jej znajomych. Wszystkim ofiarom zadano kilkanaście kłutych ran. Dopiero kilka miesięcy później kalifornijska policja zatrzymała sprawców tej makabrycznej zbrodni. Okazali się nimi członkowie gangu Mansona. Charles Manson nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
J. F. Kennedy
Niespodziewana śmierć prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego do dziś pozostaje najgłośniejszym i najbardziej znanym z tragicznych epizodów rodzinnych Kennedych. Do dramatycznych wydarzeń doszło 22 listopada 1963 r., podczas przejazdu pary prezydenckiej otwartym samochodem przez plac Dealey w Dallas.
Mimo że od zabójstwa JFK minęło już pół wieku, okoliczności jego śmierci wciąż nie są do końca wyjaśnione i budzą wiele kontrowersji. Aż 60 proc. Amerykanów nie wierzy dziś, że za zabójstwem prezydenta najpotężniejszego kraju świata miał stać tylko jeden człowiek: Lee Harvey Oswald. Pojawiają się nowe teorie spiskowe, że w zabójstwie miały uczestniczyć rosyjskie KGB lub władze Kuby, ale jak dotąd żadna nie została potwierdzona.
O. J. Simpson
Mężczyzna został oskarżony o zabicie byłej żony i jej ukochanego - Rona Goldmana. Zmasakrowane ciała pary odkrył przypadkowy przechodzień. Podejrzenie padło natychmiast na Simpsona.
Właśnie ta zbrodnia została pokazana w pierwszym sezonie "American Crime Story". Makabryczną historią zabójstwa żył cały świat, a dzięki produkcji poznaliśmy kulisy słynnego procesu i mieliśmy wgląd w działania prawników. Ukazana została zacięta walka o skazanie lub uniewinnienie oskarżonego o podwójne morderstwo legendarnego sportowca.
Bobby Kristina Brown
Jakiś czas temu amerykański sąd w procesie cywilnym uznał, że Nick Gordon, adoptowany syn piosenkarki Whitney Houston, jest odpowiedzialny za śmierć jej 22-letniej córki Bobby Kristiny Brown.
Dziewczynę znaleziono nieprzytomną w wannie. Twarz kobiety przez dłuższy czas znajdowała się pod wodą, co spowodowało nieodwracalne uszkodzenie mózgu i zapalenie płuc. Jak wykazała sekcja zwłok, w organizmie Bobbi wykryto marihuanę, alkohol, morfinę, substancje pochodne kokainy oraz środki usypiające. Zmarła w lipcu 2015 r.
Zdaniem sądu, Gordon jest pośrednio winny śmierci dziewczyny, gdyż feralnego dnia podawał jej narkotyki oraz ją pobił. Sprawę cywilną wytoczył mu ojciec zmarłej, słynny raper Bobby Brown. Teraz artysta liczy na to, że przeciwko uznanemu za winnego Gordonowi zostanie wznowione postępowanie karne i człowiek winny śmierci jego córki trafi za kratki.
Andrzej Zaucha
Polski piosenkarz Andrzej Zaucha padł ofiarą zazdrości. Artysta był znany ze słabości do pięknych kobiet i jeden z namiętnych romansów go zgubił. Autor takich hitów jak "Czarny Alibaba" stracił życie z rąk francuskiego reżysera Yves Goulais'a. Zaucha miał romans z jego żoną, o czym ten się dowiedział. Zuzanna Leśniak-Goulais próbowała obronić kochanka własną piersią i zginęła u jego boku zastrzelona przez własnego męża.
Myślicie, że któraś z tych historii może stać się podstawą do kolejnej "American Crime Story"?