Gra o tron
Wiele emocji wzbudzi z pewnością siódmy sezon „Gry o tron”. Serial na podstawie prozy George’a R.R. Martina cieszy się ogromną popularnością światowej publiczności. Teraz jest wyczekiwany tym bardziej, że fabuła nie będzie się już opierać na „Pieśni lodu i ognia” więc widzowie nie będą mogli ani porównać wydarzeń, ani przewidzieć, co się stanie. Widzowie muszą się jednak naczekać na nowe odcinki. - Zaczniemy kręcić nieco później niż zwykle z uwagi na zakończenie 6. Sezonu. Padło tam sformułowanie: „Nadeszła zima”, a co za tym idzie słoneczna pogoda nie jest nam już potrzebna. Dlatego musimy wszystko opóźnić, aby doczekać się szarej i ponurej pogody, nawet w tych bardziej słonecznych miejscach, w których kręciliśmy – tłumaczyli twórcy, David Benioff i D.B. Weiss. Przedostatni sezon ma liczyć mniej odcinków niż poprzednie, a jego premiera jest planowana na wczesne lato.