"Nago. Głośno. Dumnie". Zdradził, że wstąpił do zakonu. Myślał, że to jedyna dobra droga

- Miałem świadomość, że nigdy nie założę rodziny, bo nikogo w to nie wciągnę - mówi Paweł w jednym z pierwszych odcinków "Nago. Głośno. Dumnie". Mając ok. 20 lat zdecydował, że poprowadzi swoje życie inaczej. Wstąpił do zakonu. Wprost mówi do kamery: "Nie wyrżnę z siebie tego, kim jestem". Dochodził do tego 4 lata, żyjąc w habicie, w celibacie.

- To był duży błąd. Nie tyle żałuję tych rzeczy, które zrobiłem w życiu. Żałuję wielu zmarnowanych szans. Gdybym teraz mógł przemówić sobie do rozumu, to bym powiedział, że jestem super taki, jaki jestem. Że nie jestem gorszy, bo jestem inny. Że może jak nie za miesiąc, za 3 lata, to taka społeczność, która nie pasuje do hetero-normy, powstanie i będzie widoczna - mówi dziś Paweł w serialu, który powinniście zobaczyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Mazanek i Dellfina Dellert zabierają widzów do świata polskich drag queen i performerek burleski. Jest bardzo szczerze, bez cenzury, tym bardziej bez pruderii. Są animowane penisy i piersi, i barwni bohaterowie, którzy dzielą się swoimi historiami.

W "Nago. Głośno. Dumnie" możemy zajrzeć do garderoby i trochę do życia prywatnego Kim Lee, który swego czasu był najsłynniejszą polską drag queen. Kim zmarł w grudniu 2020 r. Może u jednych budził kontrowersje, ale pokazywał, że można żyć po swojemu, bawiąc się swoim wizerunkiem, tworząc ogromną społeczność, pełną samoakceptacji.

- Przyjechałem z Wietnamu do Polski dość młodo, miałem 17 lat. Na studia. Byłem bardzo dobry ze ścisłych przedmiotów, więc wysłano mnie na fizykę. Czy chciałem przyjechać do Polski? Nie. Chciałem po prostu wyjechać na studia za granicę, do Europy. Polska była jakby najgorszym wyborem. Nikt nie chciał tu wylądować. Jak ktoś nie miał znajomości, to zostawała mu tylko Polska - opowiada bez owijania w bawełnę.

Gdy poznał Remka, swojego partnera, długo ukrywał, że jest drag queen. Mówił, że jest księgowym. Stworzyli niesamowitą relację, którą twórczynie mogły podglądać zza kamery. Uroczo dogryzają sobie, serwują uszczypliwe teksty, a Remek nawet wprost wyznaje, że on dragu nie rozumie i nie przepada za występami Kim.

Jest taki wspaniały moment w serialu, gdy Remek, pakując torby pełne rzeczy Kim na występ, śpiewa pod nosem: "just another day". A Kim niedługo później komentuje swój staż na scenie dragu: - Zaraz mija 13 lat. Też mnie to dziwi. Widocznie jestem nienormalna.

Poznacie Betty Q, która jest performerką burleski i - jak nazywa ją jedna z koleżanek po fachu - "walczy z polskim betonem". Betty przyznaje zaś, że chce pokazać, że każde ciało nadaje się na scenę. Pokazać prawdziwe ciało. - Możemy z nim robić, co tylko chcemy i to jest tylko i wyłącznie nasza decyzja - mówi. I przy okazji odczarowuje burleskę, która wielu może kojarzyć się z postacią perfekcyjnej Dity Von Teese. - Na pewno ma pryszcza na pupie - rzuca Betty Q.

24-letni Staś jest Himerą. Swoje problemy najlepiej podsumował, mówiąc krótko: "potrójne problemy". Jest chłopakiem z Ukrainy, osobą homoseksualną, a do tego drag queen. - Próbowałem to naprawiać - rzuca przed jednym z występów. - Myślałem o żonie i dzieciach - dodaje. Dziś jako Himera występuje w kampaniach reklamowych, jest zapraszany na show-biznesowe imprezy. Wziął udział w "Królowej" Netfliksa.

"Nago. Głośno. Dumnie" pokazuje życie polskich drag queen z wielu stron. Obserwujemy, jak przygotowują się do występów, trochę też to, jak wygląda ich codzienne życie i związki. Opowiadają, jaką drogę przeszli do zaakceptowania siebie takimi, jakimi są. Serial wciąga do kolorowego świata, w którym "inność" nie jest czymś negatywnym, a wielką wartością. Jest kolorowo, pomysłowo, ze świetną czołówką i dynamicznym montażem (Paweł Długołęcki, Klaudia Kowalska i Maria Zuba) i zdjęciami (Weronika Bilska, Zuza Kernbach, Michał Sosna).

Piotr, występujący jako Twoja Stara, mówi tak: - Wszyscy bierzemy udział w grze, która nazywa się "człowieczeństwo". A są grupy, którym człowieczeństwo się odbiera. Ja jestem w tej grupie.

"Nago. Głośno. Dumnie" ma swoją premierę na HBO Max 1 czerwca, gdy rozpoczyna się Pride Month, Miesiąc Dumy, ale przy okazji w Dzień Dziecka. Wspaniale byłoby, gdyby dzieci w Polsce dorastały wiedząc, że żyją w kraju otwartym na ludzi. Takim, w którym nikt nikomu nie odbiera człowieczeństwa.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.